Niemcy zmagają się z powodzią
Niemcy nadal zmagają się z powodzią. Obecnie najgorsza sytuacja panuje na wschodzie kraju, gdzie wciąż rośnie poziom rzek.
Największe zagrożenie cały czas stanowi Łaba. W Dreźnie jej poziom przekroczył w nocy 8,68 metrów. Na razie miasto broni się przed zalaniem, ale nikt nie wie jak długo jeszcze wytrzymają zapory i wały przeciwpowodziowe. To samo pytanie zadają sobie także mieszkańcy Halle nad Soławą. Miasto w każdej chwili może znaleźć się pod wodą. Na wszelki wypadek zarządzono ewakuację 30 tysięcy osób.
Zalanych zostało już wiele mniejszych miejscowości położonych wzdłuż Łaby i jej dopływów. Uspokoiła się za to sytuacja na południu Niemiec. W Pasawie Dunaj ciągle opada. W ciągu 48 godzin poziom rzeki spadł o prawie 3 metry.
Niemiecki rząd obiecał już powodzianom 100 milionów euro natychmiastowego wsparcia. Wczoraj zapowiedziano, że drugie tyle zostanie przekazane na kredyty dla poszkodowanych przedsiębiorców.