Niemcy. Zaskakujący wynik sondażu. Tak źle nie było od 30 lat
Cztery miesiące przed wyborami parlamentarnymi rekordowa liczba Niemców chce zmiany rządu w Berlinie - wynika z najnowszego sondażu.
Sześciu na dziesięciu Niemców (61,5 proc.) życzy sobie zmian w rządzie - wynika z sondażu Instytutu Demoskopijnego w Allensbach, opublikowanego w poniedziałek przez Fundację Bertelsmanna. To najwyższa zmierzona wartość od około 30 lat, kiedy instytut zaczął zadawać respondentom to pytanie.
Tylko co ósmy ankietowany nie opowiada się za zmianami w rządzie federalnym. Dwie trzecie Niemców chciałoby też innej polityki w wielu dziedzinach, podczas gdy tylko 14 proc. jest za kontynuacją obecnej polityki rządu.
Klimat i migracja
Zapytani o konkretne obszary polityki, większość respondentów (55,4 proc.) stwierdziła, że życzyłaby sobie innej polityki w zakresie ochrony środowiska i klimatu. Kolejne miejsca zajmują polityka dotycząca uchodźców i integracji (54,9 proc.), a także polityka emerytalna (53,9 proc.) i edukacyjna (52,4 proc.). Więcej niż połowa pytanych (52 proc.) jest za zmianą polityki w zwalczaniu koronawirusa.
Mniej pytanych chciałoby zmiany kursu w zakresie polityki finansowej (37 proc.), bezpieczeństwa wewnętrznego (35 proc.) i polityki europejskiej (25 proc.).
Różnica wschód-zachód
Wyniki sondażu wskazują na wyraźne różnice pomiędzy zachodnimi i wschodnimi Niemcami.
W zachodnich Niemczech życzenie odnośnie nowej polityki klimatycznej jest wyższe niż średnia w całym kraju i wynosi 57 proc. Z kolei na wschodzie Niemiec jest ono o wiele niższe (48 proc.).
Na terenie byłej NRD więcej osób (66 proc.) domaga się nowej polityki uchodźczej i integracji oraz nowych działań w zwalczaniu koronawirusa (65 proc.). Większe jest także pragnienie odnośnie nowej polityki edukacyjnej (64 proc. wobec 50 proc. w zachodnich Niemczech).
Instytut Demoskopijny w Allensbach zapytał o opinię 1028 wybranych reprezentatywnie osób od 16. roku życia. Sondaż przeprowadzono między 23 kwietnia a 6 maja.
(AFP, EPD/dom)
Przeczytaj także: