Niemcy wreszcie ruszają z robotami na stadionie
Będzie ich kilkudziesięciu: nie mniej niż 50 i nie więcej niż 70 osób. Przyjdą na plac budowy na Maślicach z samego rana i zabiorą się do pracy. W ten właśnie sposób koncern Max Bögl ostatecznie przejmie odpowiedzialność za budowę stadionu.
01.03.2010 | aktual.: 02.03.2010 11:05
Przypomnijmy, że pod koniec grudnia władze Wrocławia rozwiązały umowę z Mostostalem Warszawa i związanymi z nim firmami, które budowały stadion. Powodem było ponad trzymiesięczne opóźnienie prac. Na miejsce Mostostalu wybrano niemiecki koncern Max Bögl. Dwa miesiące trwało przejmowanie placu budowy i dopinanie wszystkich wymogów prawnych.
- Niemcy tak właśnie pracują. Wolą poświęcić więcej czasu na planowanie tego, co, jak, gdzie i kiedy robić, a dopiero potem zaczynają - tłumaczy Michał Janicki, pełnomocnik prezydenta Wrocławia ds. Euro. Od poniedziałku robotnicy będą kończyć strop między parterem a pierwszym piętrem. Dopiero za miesiąc pojawią się setki robotników i prace budowlane ruszą z kopyta.
Zobacz wydanie internetowe: Wrocławski Nowy Targ po nowemu. Konkurs dla architektów rozpisany