Niemcy protestują, rząd forsuje
(Archiwum)
Ponad 140 tysięcy osób protestuje na ulicach Berlina, Kolonii i Stuttgartu przeciwko reformom gospodarczym i społecznym rządu Gerharda Schroedera.
03.04.2004 14:02
Program „Agenda 2010” budzi sprzeciw ze względu na ograniczenie świadczeń społecznych, zwiększenie wydatków na służbę zdrowia oraz pogorszenie warunków pracy.
W Berlinie demonstranci zgromadzili się pod Bramą Brandenburską, w pobliżu siedziby Bundestagu. Policja oszacowała liczbę uczestników na 40 tysięcy, jednak na miejsce wciąż przybywają nowi demonstranci. Oprócz flag związków zawodowych widoczne są transparenty postkomunistycznej PDS, antyglobalistów oraz ugrupowań lewackich. Wiele osób niesie transparenty z napisem „Schroeder musi odejść”.
W Kolonii i Stuttgarcie w wiecach uczestniczy po około 50 tysięcy osób.
Rzecznik niemieckiego rządu zapowiedział, że mimo protestów, władze będą realizować program reform. U naszych zachodnich sąsiadów ponad 4,6 mln osób jest bez pracy.