Niemcy już reagują. Nowe obostrzenia w landach
W Niemczech rośnie liczba przypadków COVID-19. Pierwsze kraje związkowe wprowadzają surowe restrykcje - informuje Deutsche Welle.
W Niemczech rośnie liczba nowych przypadków COVID-19. W poniedziałek 16 sierpnia odnotowano 2126 nowych zachorowań i cztery zgony związane z koronawirusem. Siedmiodniowy wskaźnik zachorowalności liczony na 100 tys. mieszkańców wzrósł do 36,2 - wynika z danych Instytutu Roberta Kocha.
Sytuacja pogarsza się w Berlinie, gdzie wskaźnik zachorowalności dawno już przekroczył 60, i w Hamburgu (77,8).
Tydzień temu władze niemieckich landów i rząd w Berlinie przyjęły nowe regulacje dotyczące walki z pandemią, które mają obowiązywać najpóźniej od 23 sierpnia.
Ustalono, że tylko osoby zaszczepione, ozdrowieńcy albo ci, którzy posiadają aktualny negatywny wynik testu będą mogli korzystać z hoteli, basenów, siłowni, salonów fryzjerskich czy wchodzić do restauracji, szpitali i domów opieki. Wyjątki mają dotyczyć dzieci i młodzieży szkolnej.
Granica: 35 przypadków
Lokalne władze będą mogły zawiesić stosowanie tych zasad, jeśli w jakiejś gminie liczba zakażeń będzie utrzymywać się na stabilnym niskim poziomie. Wartością graniczną ma być tygodniowy wskaźnik zapadalności na 100 tys. mieszkańców na poziomie 35.
Zobacz też: Pokazaliśmy lekarzom spot Wirtualnej Polski. Ich reakcje mówią same za siebie
Coraz mniej niemieckich krajów związkowych chce jednak kierować się tylko i wyłącznie wskaźnikiem zachorowalności, który do tej pory był podstawowym kryterium w walce z pandemią. Na razie jednak rząd w Berlinie i rządy poszczególnych krajów związkowych nie porozumiały się co do nowych, wspólnych parametrów.
Nowe zasady w Badenii-Wirtembergii
Jako pierwszy land Badenia-Wirtembergia zdecydowała o wykreśleniu siedmiodniowego wskaźnika zachorowalności ze swojego rozporządzenia regulującego walkę z pandemią.
Od poniedziałku, 16 sierpnia, niezależnie od rozwoju infekcji, w wielu obszarach życia społecznego mogą uczestniczyć tylko te osoby, które są zaszczepione, przeszły COVID-19 lub posiadają negatywny wynik testu. Szybki test na koronawirusa wykonany w uprawnionych centrach nie może być starszy niż 24 godziny.
W klubach i dyskotekach wymagany jest nawet negatywny wynik testu PCR (maksymalnie sprzed 48 godzin). Testy obowiązują w całej Badenii-Wirtembergii. Zwolnione są dzieci do lat pięciu oraz uczniowie, którzy mogą okazać legitymację szkolną.
Szybkie testy na koronawirusa są w Niemczech jeszcze do 11 października bezpłatne, później przyjdzie za nie płacić. Będą one wówczas bezpłatne tylko dla osób, które nie mogą być zaszczepione lub dla których nie ma ogólnych zaleceń dotyczących szczepień - takich jak kobiety w ciąży lub dzieci.
Maseczki dla wszystkich
Wraz z nowymi przepisami w Badenii-Wirtembergii dla zaszczepionych i ozdrowieńców przestaje obowiązywać większość ograniczeń covidowych. Jednym z wyjątków jest wymóg posiadania maseczki, który nadal dotyczy wszystkich osób powyżej szóstego roku życia. Przepisy dotyczące dystansu i higieny oraz obowiązek zapisywania danych kontaktowych również pozostają w mocy dla wszystkich.
Od chwili rozpoczęcia zajęć szkolnych w tym landzie 13 września przez pierwsze dwa tygodnie uczniowie - niezależnie od wskaźnika zachorowalności w danym mieście - będą musieli nosić maseczkę, a w szkołach dalej będą przeprowadzane bezpłatne testy dla uczniów, nauczycieli i innych pracowników.
Nowe przepisy dla wielkich imprez
W Badenii-Wirtembergii mogą być również otwarte stadiony piłkarskie i organizowane imprezy plenerowe do 5 tys. osób – w tym przypadku przy maksymalnej liczbie uczestników. Jeśli liczba uczestników przekracza 5 tys., miejsca mogą być wykorzystane tylko w 50 procentach (maksymalnie jednak 25 tys. osób).
Przy liczbie uczestników większej niż 5 tys. lub w przypadku gdy niemożliwe jest zachowanie dystansu, obowiązuje zasada wejścia dla osób zaszczepionych, ozdrowieńców lub tych, którzy posiadają negatywny wynik testu. Zaświadczenia takie muszą z kolei przedstawiać wszyscy uczestnicy imprez w pomieszczeniach zamkniętych.
Inne czynniki
Rząd Badenii-Wirtembergii zastrzega sobie prawo do podjęcia dodatkowych działań, jeśli zaistnieje ryzyko przeciążenia systemu opieki zdrowotnej. Obok wskaźnika zachorowalności rząd w Stuttgarcie chce brać pod uwagę współczynnik szczepień, zapełnienie oddziałów intensywnej terapii oraz liczbę ciężkich przypadków COVID-19.
Również Dolna Saksonia i Brema zapowiedziały, że obok wskaźnika zachorowalności będą brane pod uwagę inne kryteria. Najczęściej wymieniane są wolne miejsca na oddziałach intensywnej terapii. Szczególnie w najbardziej zaludnionym landzie Nadrenii Północnej-Westfalii pogarsza się sytuacja na OIOM-ach. Spośród 237 sztucznie dotlenianych pacjentów covidowych w Niemczech aż 66 przebywa na oddziałach w Nadrenii Północnej-Westfalii. Następne w kolejności są Bawaria (28) i Badenia-Wirtembergia (25).
(DPA, AFP, ARD/dom)