Niemcy i Francja popierają nową propozycję konstytucji UE
Niemcy i Francja zamierzają wspólnie
przeforsować najnowszą propozycję prezydium Konwentu
Europejskiego dotyczącą przyszłej Konstytucji Unii Europejskiej.
"Jesteśmy zdecydowani do poparcia propozycji bez żadnych zmian" - powiedział we wtorek kanclerz Gerhard Schroeder po spotkaniu w Berlinie z prezydentem Francji Jacques'em Chirakiem.
Kanclerz podkreślił, że opracowany przez konwent kompromis zgodny jest z wcześniejszą wspólną propozycją Niemiec i Francji. Zdaniem Schroedera, istnieje "duża szansa" na pomyślne zakończenie prac nad konstytucją 20 czerwca, podczas szczytu UE w Salonikach.
Przedstawiciele parlamentów i rządów krajów UE oraz krajów przystępujących do Unii pracują od lutego 2002 roku nad projektem konstytucji, o której kształcie ostatecznym zdecydować mają do końca roku rządy krajów europejskich.
Prezydium 105-osobowego konwentu zaproponowało w minionym tygodniu przesunięcie planowanego zmniejszenia liczby komisarzy do 15 na rok 2009. Ta zmiana wychodzi naprzeciw krajom przystępującym do UE, które domagają się przyznania w chwili wstąpienia do Unii każdemu nowemu krajowi po jednym stanowisku komisarza. Spór dotyczy też zakresu uprawnień prezydenta Unii oraz listy spraw, które podlegać będą decyzjom podejmowanym większością głosów.
Schroeder i Chirac opowiedzieli się za zachowaniem ustaleń dotyczących ograniczenia wydatków na rolnictwo w krajach UE, podjętych w październiku 2002 roku w Brukseli. "Nasz kompromis z Brukseli obowiązuje - będziemy wspólnie bronić go w Unii Europejskiej" - powiedział kanclerz. Schroeder zastrzegł, że Niemcy zatroszczą się, aby nie zostały naruszone interesy Francji. Możliwe są pewne zmiany, dotyczące m.in. zasady uniezależnienia dopłat dla rolników od wysokości produkcji - wyjaśnił kanclerz.