W ponad 400 supermarketach w Badenii-Wirtembergii lub przez internet klienci Edeki mogą w ofercie specjalnej, ograniczonej czasowo, zamówić sobie Fiata Punto w pakiecie z laptopem i innym urządzeniem elektronicznym. Ta forma sprzedaży spotkała się z ogromnym zainteresowaniem - powiedział przedstawiciel Edeki.
Zaskoczona całą sytuacją jest centrala Fiata w Niemczech, która zapowiedziała, iż zrobi wszystko, by wstrzymać sprzedaż w Edece. Rzecznik Fiata Deutschland Peter Caspar powiedział, że nie ma żadnej umowy między Fiatem a Edeką w sprawie sprzedaży Punto. Nie prowadzimy wspólnie żadnej akcji marketingowej i nie wiemy, skąd Edeka ma nasze samochody - dodał Caspar.
Zaskoczony taką reakcją jest koncern Edeka, którego przedstawiciele twierdzą, że Fiat nie tylko był poinformowany o nowej formie sprzedaży swych samochodów, ale także się na nią zgodził. Wiadomo jednak, że przeciwko sprzedaży Punto w supermarketach ostro zaprotestowali niemieccy dealerzy Fiata.
Fiaty Punto nie są sprzedawane bezpośrednio w supermarketach. Są tam jedynie zamawiane. Klienci mają obierać swe samochody w ciągu sześciu tygodni w Berlinie. Punto z Edeki jest o 1/4 tańszy niż u dealera Fiata.
W ubiegłym roku Edeka próbowała sprzedać 15 tysięcy miejskich samochodów Smart. Musiała jednak przerwać akcję, gdyż ich producent, DaimlerChrysler, nie przekazał do sprzedaży w sieci supermarketów ani jednego auta. (ps)
