Grupy punków przyjechały do Dortmundu w piątek, by wziąć udział w tradycyjnym już "Dniu chaosu", podczas którego dochodzi zwykle do ostrych pijatyk i awantur. Większość uczestników punkowej imprezy ubrana była w podarte dżinsy, skórę i łańcuchy.
Awantury wybuchły w sobotę i trwały do godzin rannych w niedzielę - podał rzecznik miejscowej policji. W związku z "Dniem chaosu" policja musiała interweniować także we wschodnioniemieckim Cottbus. (jask)