Niemcy blokują wypłatę. Ukraina miała dostać miliardy
Niemcy blokują wypłatę kolejnych transz pomocy makrofinansowej dla Ukrainy - wynika z nieoficjalnych doniesień z Brukseli. Chodzi o 8 mld euro, na które czekają walczący z Rosją Ukraińcy.
Niemcy blokują wypłatę kolejnych transz pomocy makrofinansowej UE dla Ukrainy – przekazały PAP unijne źródła dyplomatyczne. Powodem jest kwestia gwarancji dla 8 miliardów euro pożyczek, które mają być udzielone Ukrainie w związku z rosyjską agresją. Strona niemiecka nie komentuje tych doniesień.
W maju Komisja Europejska zaproponowała rządowi w Kijowie wyjątkową pomoc makrofinansową w wysokości 9 mld euro w postaci pożyczek, w reakcji na trwającą agresję Rosji i związane z tym problemy gospodarcze Ukrainy. Kraje UE zadeklarowały również maju, że są gotowe udzielić Ukrainie tej dodatkowej pomocy.
Z tej kwoty KE wypłaciła Ukrainie tylko 1 mld euro na początku sierpnia i nie wiadomo, kiedy Kijów otrzyma pozostałe 8 mld.
Wojna w Ukrainie. "Niemcy są przeciw"
Środki te nie pochodzą z unijnego budżetu. KE ma je pożyczyć na rynkach finansowych, w oparciu o gwarancje ze strony państw członkowskich. Udzielenie takich gwarancji wymaga jednak jednomyślności 27 krajów UE.
"Obecnie udzieleniu takich gwarancji sprzeciwiają się Niemcy. Prace są zablokowane. Berlin obawia się, że Ukraina nie będzie w przyszłości w stanie spłacić tych pieniędzy i będzie to musiała zrobić Unia Europejska. Agresja Rosji jednak cały czas trwa, na Ukrainie giną ludzie i kraj nie poradzi sobie bez tej pomocy" - przekazało PAP unijne źródło dyplomatyczne.
Czy można ominąć blokadę Niemców?
O tę kwestię była pytana w Brukseli w piątek Komisja Europejska. Jeden z dziennikarzy poprosił o informacje, które kraje członkowskie blokują przekazanie pomocy makrofinansowej Ukrainie. KE nie odpowiedziała jednak na pytanie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Pracujemy nad przekazaniem Ukrainie dalszych 8 mld euro pomocy makrofinansowej - odpowiedziała rzeczniczka KE Arianna Podesta. Dodała, że KE jest gotowa przesłać pozostałe środki tak szybko, jak to możliwe, gdy tylko otrzyma mandat ze strony Rady (czyli 27 krajów UE).
- Jesteśmy w procesie konsultacji z państwami członkowskimi – dodała Podesta.
Na pytanie, czy KE mogłaby ominąć "blokadę" Niemiec i udzielić gwarancji w oparciu o zgodę 26 państw członkowskich, KE nie odpowiedziała. - Analizujemy różne opcje. (…) Nie będziemy w tej chwili spekulować na ten temat - zaznaczył rzecznik KE Eric Mamer. Nie odpowiedział na pytanie, jakie to opcje.
Berlin milczy. Zełenski krytykuje
PAP zapytała stronę niemiecką o komentarz do nieoficjalnych doniesień. Ministerstwo finansów Niemiec nie odpowiedziało jednak na pytanie o stanowisko w sprawie wypłaty pozostałych 8 mld euro.
"1 lipca Komisja zaproponowała nadzwyczajną pomoc makrofinansową dla Ukrainy w wysokości 1 mld euro, która będzie zabezpieczona gwarancjami z budżetu UE. Niemcy poparły tę propozycję, która została przyjęta przez Radę 12 lipca. (…) Teraz czekamy na wniosek Komisji dotyczący pozostałych środków i przeanalizujemy go tak szybko, jak to możliwe" -poinformował PAP resort finansów Niemiec.
Na opóźnienia w transferze unijnej pomocy makrofinansowej zwrócił uwagę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Ocenił, że obywatele Ukrainy nie mogą być zakładnikami "niezdecydowania czy biurokracji" Unii Europejskiej.
Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)