Nielubiani muszą odejść

Zaskakujące zmiany kadrowe w Sojuszu
Lewicy Demokratycznej. Do Rady Mazowieckiej nie zostali wybrani
Ryszard Kalisz i Michał Tober. Katarzyna Piekarska,
wiceprzewodnicząca partii, uzyskała poparcie zaledwie nieco ponad
połowy delegatów - pisze "Rzeczpospolita".

18.10.2004 | aktual.: 18.10.2004 06:58

Działacze terenowi mają dosyć tego, że nie mogą pójść u siebie do knajpy, bo wszyscy ich opluwają jako członków Sojuszu, wypominając Starachowice, Rywina i inne afery" - skomentował wynik wyborów do Rady Mazowieckiej SLD Piotr Guział, 29-latek, głoszący publicznie pogląd, że politycy zasiadający w Sejmie od 1991 roku powinni wycofać się do drugiego szeregu partyjnego.

Decyzje zjazdu warszawskiego SLD nie były jednak tak jednoznaczne. Bo przecież Ryszard Kalisz, szef MSWiA, nie był zamieszany w żadną aferę, a w głosowaniu na członków Rady Mazowieckiej uzyskał jeden z najgorszych wyników - na 227 głosujących jego kandydaturę poparły zaledwie 64 osoby.

Jest powszechnie nielubiany w SLD - tłumaczyli zgodnie delegaci. Nigdy nikomu nie załatwił żadnej posady i za to go nie lubią - oceniał jeden z nich.

Jak się okazało sympatią delegatów nie cieszy się także Michał Tober, były wiceminister kultury i niespecjalnie - Katarzyna Piekarska. Ta ostatnia została co prawda wybrana do Rady Mazowieckiej, ale poparła ją niewiele ponad połowa delegatów.

Na brak sympatii członków SLD nie może natomiast narzekać wiceprzewodniczący partii Józef Oleksy - uzyskał 193 głosy. Znakomity wynik - 202 głosy - osiągnął 31-latek Przemysław Zając, świeżo upieczony szef Sojuszu w dzielnicy Warszawa Śródmieście. Zając jest członkiem SLD od 11 lat i walczył o to stanowisko już trzeci raz, udało mu się pokonać dotychczasowego lidera Henryka Bosaka, byłego oficera służb specjalnych.

Ale w Radzie Mazowieckiej znalazło się miejsce również dla Ireneusza Tondery, pochodzącego z tzw. układu warszawskiego stworzonego przez Jana Wieteskę. Tondera jest w stołecznym SLD trzy razy bardziej popularny niż Kalisz. (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)