Nielegalny pomnik UPA w Bieszczadach zostanie rozebrany
Pomnik Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA) w
masywie Chryszczatej w Bieszczadach ma zostać rozebrany. Taką
decyzję wydał Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Sanoku -
dowiedział się "Dziennik Polski".
Prowadzone postępowanie potwierdziło, że monument to samowolka budowlana, ustawiona bez zgody samorządu, Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, a także zarządcy terenu, czyli Nadleśnictwa Komańcza. I to właśnie ono zostało zobowiązane do przeprowadzenia rozbiórki.
Pomnik odkryto kilka miesięcy temu w lasach ponad opustoszałą wsią Duszatyn w zachodnich Bieszczadach. To betonowy monument w kształcie tryzuba - godła niepodległej Ukrainy, a równocześnie symbolu UPA - uzupełniony o siedem metalowych krzyży. Jak głoszą napisy w językach ukraińskim i polskim, został ustawiony przez "towarzyszy broni" ku pamięci żołnierzy UPA poległych "w obronie podziemnego szpitala". A ten w styczniu 1947 r. zlikwidowało Wojsko Polskie. Chryszczata była wówczas kryjówką oraz punktem wypadowym sotni UPA.
Chociaż datowany na 2006 r., pomnik mógł powstać później, prawdopodobnie jesienią 2007 r. Gotowe elementy konstrukcji wniosła na górę w plecakach grupa ukraińskich turystów z Kanady - czytamy w "Dzienniku Polskim".