Niejadalne przetwory z mięsa
Co piąty produkt mięsny sprzedawany w sklepach i na bazarach nie nadaje się do jedzenia. To wnioski z zakończonej właśnie kontroli jakości mięsa przeprowadzonej przez Inspekcję Handlową.
"Życie Warszawy" informuje, że kontrola objęła hurtownie sprzedające mięso właścicielom sklepów: małych i wielkopowierzchniowych, a także właścicielom straganów na bazarach.
02.11.2004 | aktual.: 02.11.2004 07:27
Kontrolerzy IH ustalili, że 21% przetworów mięsnych sprzedawanych klientom za pośrednictwem hurtowników ma niewłaściwą jakość. Wśród konserw najgorzej wypadły szynki - prawie 37% miało fatalną jakość. 19% skontrolowanych produktów oferowano klientom, choć minął już termin ich przydatności do spożycia. Sprzedawcy w wielu wypadkachnie potrafili wykazać, skąd mają mięso. Mogło ono zatem pochodzić z nielegalnego uboju.
Wśród podstawowych wad kontrolowanych produktów dominowały: zaniżona zawartość białka oraz zawyżona zawartość tłuszczu i skrobi. Jednoznacznie wskazuje to na użycie do produkcji przetworów mięsa znacznie gorszej jakości, niż powinno to mieć miejsce zgodnie z zapisami na opakowaniach produktów - czytamy w "Życiu warszawy". Według Inspekcji Handlowej, producenci przetworów mięsnych pomijają w informacjach o składzie produktów fakt użycia wielu dodatków chemicznych.
Świadczy to o świadomym działaniu producentów, którzy w ten sposób chcą zasugerować konsumentom, że nabywają oni produkty zdrowsze, mniej nasycone chemią, choć to nieprawda - dodaje "Życie Warszawy".