Niechlubny rekord - te kraje przodują w... prostytucji
Bułgaria jest trzecim w Europie krajem pod względem przemytu ludzi w celu wykorzystywania seksualnego. Czołowe miejsca zajmują Ukraina i Rumunia.
- poinformował na konferencji prasowej w Sofii wicepremier i szef MSW Cwetan Cwetanow.
26.10.2010 | aktual.: 26.10.2010 14:20
W ocenie ministra struktury przestępcze, które stoją za tym biznesem, są bardzo dobrze zorganizowane, a ich konkurencją w Europie jest wyłącznie mafia albańska.
W ostatnich dwóch dekadach prostytucja jest jednym z najczęściej wykorzystywanych środków szantażu w środowisku polityków i wysokich urzędników - powiedział Cwetanow. Chodzi o elitarne prostytutki, zarabiające miesięcznie od 12 do 18 tys. euro - dodał. Dziewczyny otrzymują jedynie 2000-2500 euro.
Według danych MSW w Bułgarii obecnie pracuje 1326 prostytutek. Resort ma dane o 263 klubach, hotelach, salonach masażu i agencjach towarzyskich, zapewniających usługi seksualne. Najwięcej prostytutek para się tym zajęciem w rejonie przejścia Kułata na granicy z Grecją.
Szacuje się, że w samej Sofii dochody z prostytucji wynoszą około 30 mln euro miesięcznie. Dochody bułgarskiego opiekuna 6-7 dziewczyn wysłanych na Zachód sięgają 1 mln euro. Według ministra jest to jedno z najważniejszych źródeł dochodów przestępczości zorganizowanej.