Niech oskarżeni zapłacą 38 milionów strat WFOŚ
Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej wystąpił do Sądu Okręgowego w Łodzi z wnioskiem, aby oskarżeni w procesie o niegospodarność w Funduszu pokryli jego straty. Jeśli sąd zgodzi się, były poseł i baron SLD Andrzej Pęczak, prezydent Piotrkowa Waldemar Matusewicz, były prezes funduszu Marek K. oraz inni oskarżeni będą musieli zapłacić 38 mln zł.
14.04.2006 | aktual.: 14.04.2006 08:48
- Domagamy się solidarnego naprawienia szkody - mówi Jarosław Berger, prezes WFOŚiGW. - Jeśli komornikowi uda się ściągnąć 38 mln zł, na przykład od Marka K., to w ramach roszczeń cywilnych będzie mógł ubiegać się w sądzie o pieniądze od pozostałych oskarżonych.
Na ławie oskarżonych zasiadają 23 osoby. Straty przez nich spowodowane oszacowano na 42 mln zł. Wczoraj w sądzie zaczęli składać wyjaśnienia świadkowie, m.in. Jarosław Berger. Ujawnił, że zabezpieczeniem pożyczki w wysokości 9 mln zł, udzielonej rodzinie Grabków, była fabryka żelatyny w Zgierzu. Miała być warta 18 mln zł, ale niedawno rzeczoznawca stwierdził, że tylko... 5 mln zł.