Nieboszczycy - za Krzaklewskim
Żadna z 57 przesłuchanych przez kluczborską policję osób nie potwierdziła faktu wpłacania pieniędzy na kampanię prezydencką Mariana Krzaklewskiego. W środę prokuratura w Tarnowie, która bada sprawę rzekomych wpłat, otrzymała końcowy raport policyjny w tej sprawie.
09.05.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Wiele przesłuchanych osób to członkowie i sympatycy partii politycznych o przeciwnej orientacji. Ponadto 9 osób z przesłanej z Tarnowa listy już nie żyje, a troje przebywa na stałe za granicą.
Również w środę Prokuratura Okręgowa w Tarnowie poinformowała, że wystąpi o przedłużenie śledztwa, które ma wyjaśnić, czy PKN Orlen niezgodnie z prawem finansował kampanię wyborczą Mariana Krzaklewskiego.
Wpłaty od osób fizycznych oraz finansowanie kampanii przez PKN Orlen, który jest spółką z udziałem kapitału Skarbu Państwa, to dwa wątki tego samego śledztwa. Trzecim badanym przez tarnowską prokuraturę wątkiem jest sprawa goszczenia Mariana Krzaklewskiego i jego ekipy w ośrodku wypoczynkowym KGHM "Polska Miedź".
Zgodnie z przepisami, śledztwo rozpoczęte 23 lutego powinno zakończyć się w ciągu 3 miesięcy. Wiadomo już jednak, że w tym terminie prokuratorom nie uda się wyjaśnić wszystkich wątków.
Obecnie około 40 prokuratur w kraju przesłuchuje osoby, których nazwiska widnieją na przekazach pieniężnych, wysyłanych na rzecz komitetu wyborczego Mariana Krzaklewskiego. Dotychczas przesłuchano kilkaset z 3 tys. 166 osób. Wpłaty dokonane pod nazwiskami tych osób opiewają na kwotę 7 mln 308 tys. zł.(ck)