Niebezpieczny wyciek na stacji w Kłobucku
Opanowano wyciek wybuchowego
rozpuszczalnika do farb i lakierów z zaworu cysterny kolejowej, do
którego doszło rano na stacji w Kłobucku. Ewakuowani
okoliczni mieszkańcy nie wrócili jeszcze do domów - poinformował szef Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kłobucku
Paweł Stasiak.
Po godz. 8 rano na dworcu w Kłobucku (Śląskie) zatrzymano pociąg z płockiego Orlenu do Zakładów Azotowych w Kędzierzynie Koźlu, bowiem z jednej z cystern przez uszkodzony zawór wydobywał się wybuchowy ortoksylen - powiedział kpt. Mariusz Droś z Komendy Powiatowej PSP. To substancja łatwopalna, toksyczna i wybuchowa, która może eksplodować po wymieszaniu się z powietrzem już w temperaturze dwudziestu kilku stopni - dodał.
Dlatego zaszła konieczność ewakuacji personelu stacji i mieszkańców okolicznych budynków. Zatrzymano też ruch kołowy w rejonie dworca.
W akcji uczestniczą trzy jednostki wyposażone w specjalistyczny sprzęt. Tuż po godz. 10.00 wyciek udało się zatamować i zagrożenie minęło, ale ruch pociągów na ważnej trasie łączącej Śląsk z wybrzeżem jeszcze przez pewien czas będzie wstrzymany.