Trwa ładowanie...
d21ma9q

Niebezpieczny ładunek przemierza Polskę

Polskę przemierza w sobotę kolejowy ładunek z prętami tlenku uranu
przeznaczonymi dla czeskiej elektrowni w Temelinie.

d21ma9q
d21ma9q

Ładunek wyjechał ze Szczecina i jest nadzorowany przez Służbę Ochrony Kolei, wspomaganą przez policję.

Transport zmierza na południe kraju. Według niepotwierdzonych informacji opracowano trzy alternatywne trasy pociągu. Informacje na ten temat są utajnione.

Pręty tlenku uranu przypłynęły do Szczecina z USA na statku "Andromeda".

Rentgenoradiometr, urządzenie do badania promieniowania, włączone przez miejski wydział zarządzania kryzysowego w Szczecinie, nie wykazał żadnego promieniowania.

d21ma9q

Dyrektor Wydziału Zarządzania Kryzysowego i Ochrony Ludności Urzędu Miejskiego w Szczecinie, Przemysław Nadolski poinformował, że o tym, iż w mieście znajdują się pręty tlenku uranu służby miejskie dowiedziały się nieoficjalnie.

Prezydent Szczecina, Marek Koćmiel wystosował do premiera Jerzego Buzka list, w którym poprosił o wyjaśnienie, dlaczego fakt przewożenia przez miasto i region ładunku radioaktywnego utrzymywany był w tajemnicy.

Władze miejskie nie zostały poinformowane o sprawie. Prezydent powiedział, że utrzymywano w tajemnicy miejsce, czas, wielkość i rodzaj przewożonego ładunku radioaktywnego.

Koćmiel poprosił także o odpowiedź, dlaczego ładunki niebezpieczne dla mieszkańców Niemiec są transportowane przez obszar Polski. Nieoficjalnie wiadomo, że Niemcy nie zgodzili się na transport prętów uranu przez swoje terytorium.

d21ma9q

Prezes Państwowej Agencji Atomistyki, Jerzy Niewodniczański zapewnił, że tlenek uranu nie jest niebezpieczny dla środowiska. Dodał, że nawet gdyby w czasie przewożenia pociągiem doszło do awarii, nie wystąpi skażenie radiologiczne.

Prezes PAA ujawnił, że obecny transport jest pierwszym z serii ładunków amerykańskiego paliwa dla Temelina.

Były wiceminister środowiska, Radosław Gawlik uważa, że tajemnica wokół transportu uranu przez polskie terytorium przypomina czasy PRL-u kiedy społeczeństwo nie miało prawa wiedzieć, co robi władza.

Wrocławski poseł jest zbulwersowany tym, że Państwowa Agencja Atomistyki odpowiednio wcześnie nie podała do publicznej wiadomości zasad transportu paliwa atomowego do elektrowni w Temelinie. (mp)

d21ma9q
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d21ma9q
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj