Niebezpieczny klient solarium stanie przed sądem
Od 3 miesięcy do 5 lat więzienia grozi 30-letniemu bezrobotnemu, którego zielonogórska prokuratura oskarżyła o doprowadzenie do "innej czynności seksualnej" właścicielkę jednego z solariów w tym mieście - poinformował rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze Kazmierz Rubaszewski.
12.01.2005 14:05
Do przestępstwa doszło w ostatnim dniu października ubiegłego roku. Jak ustalono, podejrzany przyszedł do solarium i zamówił opalanie na 20 min. Po seansie poprosił o szklankę zimnej wody. W momencie, kiedy kobieta stawiała ją na stoliku, została uderzona w twarz, a następnie pchnięta na łóżko.
Napastnik zaczął ją dusić, grożąc, że ma robić wszystko co każe, bo inaczej ją zabije. W międzyczasie zdzierał z niej ubranie. Kobiecie udało się uciec, jednak napastnik dogonił ją i zaczął szarpać. Ponownie kobieta odparła atak, wówczas sprawca zaczął płakać, zapłacił za solarium i wyszedł.
Dodał że, biegli nie stwierdzili, aby w chwili dokonania przestępstwa mężczyzna miał zaburzenia psychiczne. Od połowy listopada 30-latek przebywa w areszcie.