Niebezpieczne związki Jolanty Kwaśniewskiej
Edward Mazur, amerykański biznesmen
polskiego pochodzenia, którego nazwisko od początku pojawia się w
śledztwie w sprawie zabójstwa gen. Marka Papały, to obok
Aleksandra Żagla i Andrzeja Kuny kolejny uczestnik kameralnego
świątecznego spotkania z grudnia 1995 r., w którym uczestniczyła
Jolanta Kwaśniewska - pisze "Życie".
18.12.2004 | aktual.: 10.03.2005 15:41
Dziennik opublikował pięć zdjęć z tego spotkania. Stwierdza, że z zeznań najważniejszego świadka koronnego w Polsce, Jarosława Sokołowskiego pseudonim "Masa", wynika, że w połowie lat 90., a więc w okresie czasowo zbliżonym do opisywanego przez "Życie" spotkania, Edward Mazur miał wespół z członkami "Pruszkowa" współuczestniczyć w planowaniu interesu polegającego na przerzucie do Polski z Kolumbii dużej partii narkotyków.
Dziennik zaznacza, że nazwisko Edwarda Mazura już kilka lat temu pojawiło się w śledztwie w sprawie zabójstwa Papały. Wiadomo, że to z Mazurem kilka godzin przed śmiercią Papała jadł kolację, wiadomo też, że na Edwarda Mazura, jako zleceniodawcę zabójstwa generała, wskazał członek gangu płatnych morderców.
Okazuje się też, iż nie brakuje przesłanek, że już w połowie lat 90., a wiec w okresie czasowo zbliżonym do opisywanego przez "Życie" spotkania w Holiday Inn, Edward Mazur nie był kryształowo czystym człowiekiem biznesu. Tak przynajmniej wynika z zeznań Jarosława Sokołowskiego, pseudonim "Masa".
W piątek "Życie" opublikowało zdjęcia wykonane przed świętami Bożego Narodzenia 1995 r. w warszawskim Holiday Inn, w którym Jolanta Kwaśniewska przebywała w bardzo wąskim i - jak wynika ze zdjęć - pozostającym ze sobą w zażyłości gronie. Wynika z nich, że Andrzej Kuna, przyjaciel rosyjskiego szpiega Władimira Ałganowa, skłamał przed komisją ds. PKN Orlen w sprawie kontaktów z Jolantą Kwaśniewską. Na fotografiach Jolanta Kwaśniewska, Andrzej Kuna i Aleksander Żagiel składają sobie życzenia świąteczne. W sobotę Życie" prezentuje inne zdjęcia z tego spotkania, na których znajdują się kolejni jego uczestnicy.
Według informatorów "Życia" impreza miała charakter wybitnie kameralny. Uczestniczyło w niej kilkanaście osób, obok już wymienionych - Jolanty Kwaśniewskiej, Andrzeja Kuny i Aleksandra Żagla - m.in. Sławomir Wiatr i związany przed kilku laty z katowickim Centrozapem Marek Mioduszewski. (PAP)