Niebanalne wypowiedzi polskich polityków
Tym razem Petru
Zaapelował do prof. Pawłowicz. Czym to się dla niego skończyło?
- Mam prośbę do pani Pawłowicz o to, żeby się uspokoiła. Opanowała emocje. Niech pani weźmie przykład z pana prezesa Kaczyńskiego. Nigdy nie krzyczy. Na sali jak baranek. Wchodzi tutaj, ogień. Wraca, baranek - za tę wypowiedź Ryszard Petru został zwycięzcą plebiscytu "Srebrne Usta 2015", organizowanego przez Program Trzeci Polskiego Radia. Lider Nowoczesnej pokonał między innymi Pawła Kukiza, Jarosława Kaczyńskiego oraz Ewę Kopacz.
W poprzednich edycjach swoimi wypowiedziami zasłynęli między innymi: Aleksander Kwaśniewski, Nelli Rokita, Elżbieta Bieńkowska i John Godson. Zresztą, sami zobaczcie, czym rozbawili do łez wielu Polaków.
Tu na zdjęciu laureat plebiscytu, lider Nowoczesnej Ryszard Petru podczas gali wręczenia nagród w 20. jubileuszowym plebiscycie "Srebrne Usta" w Studiu Muzycznym Polskiego Radia im. Agnieszki Osieckiej w Warszawie. W głosowaniu słuchacze radiowej Trójki wybierali najciekawsze, najbardziej zaskakujące i zabawne wypowiedzi polskich polityków.
(WP, PAP, Polskie Radio, oprac.: mg)
"Sorry, mamy taki klimat"
W plebiscycie "Srebrne Usta 2014" bezapelacyjnie wygrała była wicepremier, europejski Komisarz ds. Rynku Wewnętrznego i Usług Elżbieta Bieńkowska za "pasażerom to można tylko powiedzieć jakby: sorry, mamy taki klimat, no niestety".
W imieniu Bieńkowskiej nagrodę odebrała Małgorzata Kidawa-Błońska (na zdjęciu z Jarosławem Kalinowskim, Ryszardem Czarneckim i Januszem Piechocińskim), która przyznała, że "poczucie humoru w każdym momencie życia jest bardzo potrzebne".
Zwycięstwo przyniosła mu wypowiedź o pszczołach
Zwycięzcą "Srebrnych Ust" i to przez dwa lata z rzędu (2013 i 2012) był też były minister rolnictwa Marek Sawicki. Słuchaczom spodobała się jego wypowiedź: "ten krzyk o Kongresie Lewicy, który ma być dopiero w połowie czerwca, przypomina tak naprawdę wiosenny przylot i darcie się ptaków w kluczach na niebie. I żurawie krzyczą i gęsi krzyczą. Każdy niby w jednym kierunku, gdzieś tam na te Błota Pińskie lecą, ale tak naprawdę jaja znosić będą osobno".
Rok wcześniej zwycięstwo przyniosła mu wypowiedź o pszczołach.
- W 2003 roku było ich niewiele ponad 900 tysięcy, a już w roku 2011 mamy 1 246 tysięcy rodzin pszczelich. I ja mówię, że już bardzo mocno zbliżamy się do wyrównania liczby rodzin pszczelich z liczbą rodzin rolniczych. Jak już ten wskaźnik wyrównamy, poprzez wzrost rodzin pszczelich, a niekoniecznie ubytek liczby rodzin rolniczych, to pewnie tego miodu będziemy mieli nieco więcej - stwierdził Sawicki.
"Ja zrobiłem swoje!
- Chciałbym zadedykować tę statuetkę mojej żonie, bo bez niej nie mógłbym powiedzieć, że 'zrobiłem swoje' - powiedział odbierając statuetkę ówczesny poseł Platformy Obywatelskiej John Godson.
- Apeluję do Polaków, abyśmy się nie bali mieć więcej dzieci. Mam cztery wspaniałych dzieci. Jeżeli możesz mieć jeden dziecko, też możesz mieć dwójka. A jeżeli możesz mieć dwójka, też możesz mieć trójka. Ja zrobiłem swoje! - oto zwycięska wypowiedź z 2011 roku.
"Mam wrażenie, że często pan stoi w rozkroku"
- Mam dwa pytania: jedno do pana premiera i z całą powagą proszę potraktować to pytanie. Panie premierze, mam wrażenie, i to nie tylko ja mam wrażenie w Polsce, że często pan stoi w rozkroku. Panie premierze. No właśnie chciałam zapytać pana premiera z całą powagą - za tę sejmową wypowiedź słuchacze Trójki w 2008 roku docenili i wyróżnili byłą posłankę Nelli Rokitę.
"Ludwiku Dorn i Sabo! Nie idźcie tą drogą!"
- My wiemy, jak było i nie idźcie tą drogą! Jarosławie Kaczyński! Lechu Kaczyński! Ludwiku Dorn i Sabo! Nie idźcie tą drogą! - za tę wypowiedź "Srebrne Usta" w 2007 roku dostał były prezydent Aleksander Kwaśniewski.
Za nieobecnego wtedy na gali Kwaśniewskiego statuetkę odebrał inny laureat plebiscytu - Piotr Gadzinowski, który powiedział między innymi: "odbiorę tę nagrodę za niego, bo kocham go jako tego Mojżesza, który przeprowadził lewicę przez Morze Czerwone. Tu padło imię Saba. Lud polski zaczytuje się w przepowiedniach królowej Saby. Jest to proroctwo, profetyzm, prawica polska. Pamiętajcie tę przepowiednię. Potraktujcie ją jako przepowiednię królowej Saby: nie idźcie tą drogą!"
"Nie po raz pierwszy staje mi..."
- Wysoki Sejmie, nie po raz pierwszy staje mi... Przychodzi mi stawać przed Izbą... Wysoki Sejmie staje mi w pamięci pan poseł Iwiński - ta wypowiedź polityka PSL wzbudziła na sejmowej sali wielką wesołość.
- Weseli byli jednak tylko niektórzy, u większości posłów słowa Józefa Zycha wzbudziły wielką zazdrość - skomentował ten lapsus Donald Tusk, a słuchacze radiowej "Trójki" nagrodzili wypowiedź Zycha statuetką "Srebrnych Ust" za 2005 rok.