Nie żyje Tomasz Kalita
Nie żyje Tomasz Kalita, były rzecznik SLD, który chorował na złośliwy nowotwór mózgu. Za kilka tygodni skończyłby 38 lat. O jego śmierci informuje na profilu Facebooka Andrzej Golimont.
16.01.2017 | aktual.: 17.01.2017 05:50
Kalita kilka miesięcy temu poinformował na Facebooku, że ma glejaka. Apelował o legalizację medycznej marihuany w Polsce. - Od kiedy wiem, że mam wielopostaciowego glejaka życie całkowicie się zmieniło. Doceniam je, jak nigdy wcześniej. Ponoć pomaga olej z marihuany. To straszne, że aby zrobić w mojej sytuacji wszystko, co możliwe, musiałbym łamać prawo. Oby mój post dał rządzącym do myślenia. - napisał wówczas na swoim profilu. O tym, że ma guza mózgu Kalita - jak sam mówił w wywiadach - dowiedział się pod koniec maja 2016 r. Latem 2016 r. na jednym z portali społecznościowych Kalita napisał o przejściu operacji usunięcia nowotworu. W swoim wpisie stwierdził, że być może pomóc mógłby olej z marihuany, który jednak w Polsce nie jest dopuszczony do obrotu.
W Sejmie utknęły dwa projekty dotyczące wykorzystywania marihuany do celów medycznych. Jeden złożył jeszcze w lutym 2016 r. Piotr Liroy-Marzec w imieniu klubu Kukiz'15, drugi to projekt SLD znany jako "Ustawa Kality". Pod koniec sierpnia 2016 roku politycy SLD złożyli w Sejmu petycję, w której zaapelowali do posłów o szybką zmianę przepisów, by umożliwić leczenie medyczną marihuaną oraz substancjami zawierającymi olej konopny. Pod koniec października 2016 r. Kalita spotkał z prezydentem Andrzejem Dudą, z którym rozmawiał o onkologii w Polsce i "o legalizacji tzw. oleju z kannabinoidów".
Glejak, który został zdiagnozowany u Tomasza Kality to grupa nowotworów mózgu oraz rdzenia kręgowego. Glejak wielopostaciowy to jeden z najczęściej występujących nowotworów tego typu. Glejaki pod względem śmiertelności na skutek chorób nowotworowych są w Polsce na 9. miejscu u mężczyzn i na 13. u kobiet.
Tomasz Kalita urodził się 8 lutego 1979 r. w Bielsku-Białej. Z wykształcenia był politologiem, studiował w Akademii Humanistycznej im. Aleksandra Gieysztora i na Uniwersytecie Warszawskim. Swoją działalność publiczną rozpoczynał jako dziennikarz. W 2003 r. uczestniczył w kampanii przed referendum akcesyjnym dotyczącym członkostwa Polski w Unii Europejskiej. Potem brał udział w wielu kampaniach wyborczych kandydatów na prezydenta oraz parlamentarnych.
W 2005 r. stanął na czele zespołu programowego SLD. W 2007 r. bez powodzenia starał się o poselski mandat z Warszawy - kandydował z listy koalicji Lewica i Demokraci (współtworzonej do wiosny 2008 r. przez SLD, SdPl, PD i UP). W marcu 2008 r. został rzecznikiem prasowym Sojuszu Lewicy Demokratycznej. W wyborach parlamentarnych w 2011 r. startował z listy gliwickiej SLD z numerem jeden. W 2011 r. założył lewicowy think tank Centrum im. Ignacego Daszyńskiego. W tym samym roku został szefem zespołu doradców byłego premiera i przewodniczącego SLD Leszka Millera oraz doradcą wicemarszałka Sejmu Jerzego Wenderlicha.
W kampanii prezydenckiej w 2015 r. był rzecznikiem sztabu kandydatki Sojuszu Magdaleny Ogórek. W wyborach do parlamentu był "jedynką" gliwickiej listy do Sejmu Zjednoczonej Lewicy.