Nie żyje o. Edward Konkol. Założył stowarzyszenie "Droga"
Nie żyje ojciec Edward Konkol. Werbista zmarł w szpitalu w wieku 62 lat. Duchowny poważnie chorował. W ostatnim czasie oskarżono go również o nadużycia seksualne.
Informacje o śmierci o. Edwarda Konkola przekazał kapłan w trakcie Eucharystii w stowarzyszeniu "Droga". Duchowny zmarł w niedzielę 12 grudnia w białostockim szpitalu. Miał 62 lata.
Nie żyje ojciec Edward Konkol. Miał 62 lata
Duchowny wychował się w Jastarni nad morzem. Do Białegostoku przybył w latach 80. To w tym mieście ojciec Konkol założył Stowarzyszenie Pomocy Rodzinie "Droga", którym kierował 30 lat.
Ojciec Konkol ze względu na swoją działalność był rozpoznawalną postacią w Białymstoku i na całym Podlasiu. Powstałe stowarzyszenie "Droga" w 1991 roku pomaga m.in. ludziom uzależnionym. Ośrodek wspiera także dzieci i młodzież, które pochodzą z rodzin biednych lub patologicznych.
Stowarzyszenie organizowało także wyjazdy wakacyjne dla najmłodszych osób z całego województwa podlaskiego. Rodziny tych dzieci nie mogły sobie pozwolić na taki wyjazd. Kolonie odbywały się w Jastarni.
We wrześniu 2021 roku wybrano nowego prezesa stowarzyszenia. Przez 30 lat placówką zarządzał o. Konkol. W tym roku werbista zrezygnował z ubiegania się o to stanowisko. Tłumaczył to problemami zdrowotnymi. Duchowny przez lata zmagał się z cukrzycą.
Okazało się jednak, że przełożony o. Konkola nałożył na niego sankcje. Werbiście ograniczono również prawa do sprawowania usługi kapłańskiej.
Zobacz też: Dyrektor szkoły komentuje pomysły Czarnka. "Bardzo nam utrudnia"
Zarzuty wobec ojca Edwarda Konkola
W październiku media obiegła informacja, że o. Konkol został zawieszony w czynnościach kapłańskich ze względu na śledztwo kościelne. Dotyczyło ono nadużyć seksualnych wobec młodych kobiet. Zarzuty wobec duchownego potwierdziło kilka osób.
Materiały ze wstępnego dochodzenia ws. założyciela stowarzyszenia "Droga" wysłano do Watykanu. "Kurier Poranny" informował w październiku, że śledztwo kościelne prowadzone jest od kilku miesięcy.
"Oskarżenia potraktowaliśmy bardzo poważnie i wdrożyliśmy wszelkie procedury przewidziane w takich przypadkach. Przeprowadziliśmy wstępne dochodzenie: wysłuchaliśmy świadków, spisaliśmy świadectwa, osób, które czują się pokrzywdzone. Zebrane materiały przekazaliśmy do zarządu generalnego w Rzymie, a ten natychmiast do kongregacji w Stolicy Apostolskiej. Aktualnie czekamy na jej opinię i dalsze wytyczne" - powiedział dla lokalnej prasy rzecznik Polskiej Prowincji Stowarzyszenia Werbistów o. Andrzej Danilewicz.
Przeczytaj też: