ŚwiatNie wystąpi kolejny zespół z domniemanej "czarnej listy"

Nie wystąpi kolejny zespół z domniemanej "czarnej listy"

Na Białorusi odwołano czwartkowy koncert zespołu Krambambula, który według mediów opozycyjnych znajduje się na "czarnej liście" zabronionych przez władze wykonawców. Władze zaprzeczają istnieniu listy.

17.03.2011 | aktual.: 17.03.2011 23:59

Grupa miała wystąpić w jednym z mińskich lokali, jednak administracja kawiarni odwołała go bez podania przyczyny. Radio Swaboda zwraca uwagę, że w zeszłym tygodniu odwołano w Homlu występ Lapis Trubieckoj. Zaplanowany na piątek w Brześciu koncert barda Źmiciera Wajciuszkiewicza nie odbędzie się "z przyczyn technicznych".

Ci wykonawcy znajdują się na domniemanej "czarnej liście", o której napisał na początku marca główny białoruski portal internetowy tut.by. Według portalu zakazani zostali w oficjalnych mediach artyści wypowiadający się za demokratyzacją Białorusi i w obronie osób aresztowanych po wyborach prezydenckich 19 grudnia. Na listę miały też trafić gwiazdy zachodnie, które brały udział w akcji solidarności z aresztowanymi oraz artyści z Rosji.

Radio Swaboda cytuje w czwartek źródło w jednej z mińskich radiostacji, które twierdzi, że lista istnieje i jest na niej kilkaset nazwisk.

Białoruski minister informacji Aleh Pralaskouski nazwał na początku marca informację o liście "bezwstydną prowokacją". Istnieniu spisu zdecydowanie przeczył też szef wydziału ds. mediów drukowanych i kontaktów międzynarodowych w ministerstwie Uładzimir Matusewicz.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)