Nie wyrzucą z pracy za surfowanie w Internecie
Sędzia sądu administracyjnego w Nowym Jorku porównał spędzanie czasu na przeglądaniu stron internetowych do czytania gazet i rozmawiania przez telefon.
Na tej podstawie doszedł do wniosku, że jedyną karą jaka powinna grozić pracownikom, którzy w ten sposób spędzają czas w pracy, jest reprymenda.
Sędzia podjął taką decyzję podczas rozprawy, w której pracodawcy pozwali Toquir’a Choudhri’ego oskarżając go o ignorowanie upomnień przełożonych, którzy mówili mu aby przestał buszować w sieci podczas godzin pracy.
Sędzia Spooner uzasadnił w orzeczeniu, iż obecnie Internet stał się odpowiednikiem telefonu i codziennej gazety.
Chodhuri dostał najmniejszą możliwą karę. Po przejrzeniu plików znajdujących się na jego komputerze, okazało się że odwiedził kilka stron z wiadomościami i dotyczących podróży. Adwokat pozwanego pracownika określił wyrok sądu jako „bardzo rozsądny”.