Nie wyjdzie z aresztu
Krakowski Sąd Okręgowy nie uwzględnił wczoraj
zażalenia na areszt, które złożył obrońca Arkadiusza G.,
podejrzanego o kierowanie mafią paliwową - pisze "Dziennik Polski".
02.04.2005 | aktual.: 02.04.2005 02:35
Arkadiusz G. ze szczecińskiej spółki BGM, od 2 lat poszukiwany listem gończym, sam zgłosił się ponad dwa tygodnie temu do Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie. Prokuratura zarzuciła mu "założenie i kierowanie działalnością zorganizowanej grupy przestępczej, w skład której wchodziło kilkadziesiąt osób i podmiotów gospodarczych, w tym w szczególności BGM Petrotrade Poland sp. z o.o., której przedmiotem działania było wprowadzanie do obrotu paliw płynnych niespełniających wymagań jakościowych oraz podstępne przejmowanie należnych Skarbowi Państwa kwot podatku akcyzowego i podatku od towarów i usług w łącznej wysokości co najmniej 158 mln zł" - podaje gazeta.
Inne zarzuty to legalizacja środków pochodzących z przestępstwa, czyli tzw. pranie brudnych pieniędzy, oraz przestępstwa przeciwko obrotowi gospodarczemu, skarbowe i przeciwko dokumentom. Po zakończeniu przesłuchania prokuratura wystąpiła do sądu z wnioskiem o aresztowanie podejrzanego na 3 miesiące. Powołała się na wysokie zagrożenie karą i obawę matactwa - przypomina "Dziennik Polski". (PAP)