Nie wkładaj na siebie lamparta
Z okazji międzynarodowego "Dnia bez futra" stowarzyszenie "Empatia" zorganizowało w centrum Warszawy happening w proteście wobec handlu futrami. Rozdawane były ulotki, uczestnicy zapalili symboliczne znicze. Jedna z uczestniczek happeningu przebrana była za lamparta.
25.11.2003 | aktual.: 25.11.2003 19:19
Co roku w Polsce ubija się na futra ok. 600 tys. norek, 250 tys. lisów i 20 tys. szynszyli. Ewa Imielska ze stowarzyszenia "Empatia" podkreśliła podczas happeningu, że futro kojarzy się nie tylko z ciepłym okryciem, ale przede wszystkim z cierpieniem i śmiercią zwierząt.
Dariusz Gzyra. szef stowarzyszenia "Empatia". powiedział, że celem akcji jest pokazanie problemu bezsensownego zabijania zwierząt dla kaprysu. Gzyra podkreślił, że zwierzęta hodowane są w strasznych warunkach, w małych klatkach, gdzie zagryzają się, a ostatecznie są rażone prądem lub zagazowywane.
Uczestnicy akcji przekonywali, że nie musimy zabijać zwierząt, aby się ubierać, ponieważ współczesne technologie pozwalają na wyprodukowanie sztucznych futer. "Już dawno wyszliśmy z jaskini" - tłumaczyli.
Podobne akcje zostały zorganizowane w kilkunastu miastach Polski.