"Nie wiem, jakie jest stanowisko rządu ws. ACTA"
- Słucham ministrów Zdrojewskiego i Boniego i nie wiem do końca jakie jest stanowisko ws. ACTA. Jeden mówił o gotowości do podpisania za kilka dni, a drugi o przekonaniu, że to musi nastąpić - mówił w TOK FM Krzysztof Kwiatkowski, były minister sprawiedliwości.
24.01.2012 | aktual.: 24.01.2012 09:16
- Poczekajmy te dwa dni na to, co zrobi rząd. Jednak sprawa nie będzie przesądzona w czwartek. ACTA będzie wymagała dalszej dyskusji w parlamencie i ratyfikacji - uważa Kwiatkowski.
Były minister podkreślał, że specyfika sytuacji z ACTA polega na tym, że negocjacja tego dokumentu pozostawała w wyłącznej kompetencji Unii Europejskiej. To polski rząd musi podjąć decyzję, czy upoważnia naszego ambasadora w Japonii do podpisania ACTA i to musi stać się do czwartku włącznie.
Pytany, jakie będzie stanowisko rządu odpowiedział, że "do końca nie wie". - My regulacje dotyczące ochrony własności intelektualnej mamy w naszych przepisach. Bezpośrednim następstwem ACTA nie jest więc wejście w życie jakichś wewnętrznych regulacji w Polsce, bo tego typu ochrona własności intelektualnej już w Polsce funkcjonuje. Przedstawiciele środowisk internautów też mówią, że boją się kolejnych regulacji. Ale one nie wynikają z tego dokumentu - stwierdził Kwiatkowski w TOK FM.
Według Kwiatkowskiego dyskusja ws. ACTA jest bardzo ważna. - To jest przejaw zdrowego ducha obywatelskiego, jeżeli na ten temat wszyscy rozmawiamy. To wartość całej tej sytuacji - dodał.