PolskaNie wiedzieli o korupcji

Nie wiedzieli o korupcji

Przetarg na rekultywację gorzowskiego
wysypiska wygrała firma, która chciała skorumpować wiceprezydenta
Inowrocławia. Do przetargu nie dopuszczono tańszych gorzowian -
ujawnia "Gazeta Lubuska".

16.09.2004 | aktual.: 16.09.2004 06:43

To skandal! - grzmi szef komisji rewizyjnej Rady Miasta Marek Surmacz z prawicy. Zaapelował w środę do prezydenta, aby nie podpisywał umowy ze zwycięzcą przetargu. Zasugerował też, aby Tadeusz Jędrzejczak wyciągnął konsekwencje wobec członków komisji przetargowej, którzy nie sprawdzili dobrze zwycięzcy przetargu - firmy Conform ze Szlachcina pod Poznaniem - pisze "Gazeta Lubuska".

Mamy twardy orzech do zgryzienia - przyznaje wiceprezydent Tadeusz Jankowski. Magistrat w najbliższych dniach naradzi się z prawnikami, co robić. Wszystkie papiery zwycięzcy przetargu były przecież w porządku - tłumaczy wiceprezydent. Reporterom "GL" nie udało się skontaktować z szefostwem firmy Conform. Na stronie Inowrocławia dowiedzieli się, że 31 sierpnia odbyła się pierwsza rozprawa przed Sądem Okręgowym w Poznaniu z powództwa szefa Conformu o zapłatę przez Inowrocław 466 tys. zł.

Według "GL", poszło o wykonanie miejsca do składowania odpadów komunalnych. Zlecenie dały w minionej kadencji lewicowe władze miasta. Firma nie wywiązała się z obowiązku w terminie i nowe prawicowe władze Inowrocławia ukarały ją kwotą 466 tys. zł. "Przedstawiciele przedsiębiorstwa próbowali wówczas złożyć zastępcy prezydenta propozycję korupcyjną. Propozycji tej nie przyjął. O próbie skorumpowania powiadomił odpowiednie służby, w wyniku czego zatrzymano cztery osoby, a trzy aresztowano. Wśród nich był właściciel Conformu" - ujawnił w środę portal Inowrocławia.

W jednej z gazet firma tłumaczyła: "Inowrocław nie miał pieniędzy, żeby nam zapłacić, dlatego wplątał nas w tę aferę".

Pikanterii sprawie dodaje fakt, że - jak podkreśla "GL" - do przetargu nie dopuszczono gorzowskiej firmy ZUST, która zaproponowała najniższą cenę - 393 tys. zł. Stawki innych firm wahały się od 600 do 845 tys. zł. Conform wygrał z kwotą 432 tys. zł.

To brak dobrej woli naszych urzędników - komentuje dyrektor ZUST Tadeusz Łazar. Firma nie złożyła w terminie zaświadczenia o niekaralności. Pomyliliśmy się i złożyliśmy swoje zaświadczenia jako osób fizycznych, a nie firmy. Zaraz po tym, jak dowiedziałem się o brakującym kwicie, złożyłem go w magistracie. Ponoć było już za późno - mówi dyrektor. (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)