PolskaNie wiadomo, czy koalicja jest, czy już jej nie ma

Nie wiadomo, czy koalicja jest, czy już jej nie ma

Tak naprawdę nie wiadomo, jaki jest status
obozu rządzącego i czy jest koalicja, czy też już jej nie ma -
pisze w "Naszym Dzienniku" Jan Maria Jackowski.

04.08.2007 | aktual.: 04.08.2007 05:04

Według prof. Bogusława Wolniewicza, ścisłe kierownictwo PiS zdaje sobie doskonale sprawę z tego, że nie jest w stanie zrealizować obietnic przedwyborczych i poradzić sobie z rządzeniem oraz takimi problemami, jak na przykład reforma służby zdrowia. Chce zatem uciec od władzy, zanim powszechnie się okaże, że król jest nagi, a winę zwalić na partnerów, głównie na Samoobronę.

Poseł Marian Piłka uważa, że rządząca partia w sposób zupełnie świadomy chce, po pierwsze - wyeliminować z przyszłego Sejmu swoich koalicjantów, i po drugie - po przyspieszonych wyborach oddać władzę Platformie Obywatelskiej oraz Lewicy i Demokratom. Zakłada, że sama będzie w takim układzie silną opozycją i mając w zanadrzu instrument w postaci weta prezydenta Lecha Kaczyńskiego, skutecznie będzie blokowała rząd PO-LiD. Na fali krytyki rządu wybory prezydenckie w roku 2010 ponownie wygra Lech Kaczyński, a w ślad za tym wybory parlamentarne w roku 2011 czy 2012 zostaną wygrane przez PiS, które uzyska wówczas pełnię władzy.

Jarosław Kaczyński jest bardzo zręcznym politykiem i najlepiej się czuje w sytuacjach kryzysowych. Na razie obserwuje, co się dzieje, i w zależności od rozwoju sytuacji - licząc na swoją intuicję i szybkość - będzie odpowiednio reagował, zanim zdążą podjąć decyzję inni. Rodzi się jednak pytanie, jak taki styl rządzenia ma się do żywotnych interesów naszego państwa. Oby nie było tak, że "operacja" się udała, ale pacjent - czyli Polska - ma się coraz gorzej - konkluduje Jan Maria Jackowski. (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)