Nie uprzedzili o powodzi - grozi im siedem lat więzienia
Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej oskarżył czterech urzędników z Kraju Krasnodarskiego o zaniedbanie obowiązków służbowych i oszustwa.
Powódź, która nawiedziła w lipcu okolice Krymska zniszczyła tysiące domów. W jej wyniku życie straciło 170 osób. Fala powodziowa przyszła w nocy z 6 na 7 lipca. Mieszkańcy Krymska już spali. Nikt ich wcześniej nie uprzedził o zagrożeniu. Wiele osób utopiło się we własnych domach. Inni zginęli na ulicy.
W Soczi i Moskwie urzędnicy przekonują, że uprzedzali lokalne władze o powodzi. W ich opinii, można było przygotować się na przyjście „wielkiej wody”. Jednak nikt nie ostrzegł mieszkańców Krymska i okolicznych miejscowości. Za zlekceważenie obowiązków służbowych przed sądem staną: były naczelnik rejonu krymskiego Wasilij Krutko i szef administracji miejskiej Władimir Ułanowski oraz urzędnicy odpowiedzialni za obronę cywilną: Irina Riabczenko i Wiktor Żdanow. Dodatkowo oskarżono ich o wyłudzanie pieniędzy przeznaczonych na pomoc dla powodzian i fałszowanie raportów służbowych.