Nie przewiduję działań, które wprowadzałyby sensację

Przypomnijmy - chodzi o rekomendację Unicredit z listopada ubiegłego roku. Akcje Lotosu zostały wycenione wtedy na poziomie 0 złotych. Spółka zapowiedziała podjęcię kroków prawnych przeciwko Unicredit. Przedstawiciele grupy mówili wtedy, że zostały podjęte działania, tu cytat, "prowadzące do trwałych zmian własnościowych w całym sektorze paliwowym w Polsce". Czekamy na wynik postępowania Komisji Nadzoru Finansowego oraz tego prowadzonego w Londynie - mówi prezes Paweł Olechnowicz. Mamy nadzieję, że znajdziemy z Unicredit wspólne wyjście - dodaje prezes Lotosu. Rekomendacja Unicredit zakładała, że istnieje 50-procentowe prawdopodobieństwo, że Lotos nie przetrwa w obecnej strukturze i akcjonariusze powinni sprzedać jego walory, żeby nie stracić wszystkich, bądź części pieniędzy. Po 3 kwartałach ubiegłego roku Lotos notował zysk netto w wysokości 478śmiu mln złotych.