PolskaNie pomogła śmierć 12 osób - urzędnicy nadal dyskutują

Nie pomogła śmierć 12 osób - urzędnicy nadal dyskutują

Ponad 30 lat mieszkańcy ul. Żorskiej w Pszczynie (Śląsk) proszą się o 820 metrów chodnika. Nie pomogły ludzkie tragedie, które wydarzyły się w tym miejscu. Zginęło 12 osób, a gmina ciągle nie może dogadać się z zarządem dróg województwa, kto ma tutaj położyć chodnik dla pieszych.

15.09.2011 | aktual.: 15.09.2011 09:48

Żorska to bardzo ruchliwa ulica w mieście, 13 tysięcy aut przejeżdża tędy na dobę. Ludzie domagają się chodnika między dwoma skrzyżowaniami, na odcinku 820 metrów.

– Tędy dzieci chodzą do gimnazjum i podstawówki, a urzędników nie interesuje ich los. A przecież tyle dzieci zginęło już na tej Żorskiej, albo zostało kalekami - mówi Marta Mika (78 l.). Kasia Rożek miała zaledwie 9 lat, gdy wracając do domu ze szkoły zginęła pod kołami ciężarówki. Bogusław B., 23-letni mieszkaniec Pszczyny też tutaj stracił życie. Córka Józefy Niedzieli (55 l.), Agnieszka nigdy już nie będzie chodzić.

– Na rowerku jechała tym poboczem i uderzyło w nią auto. 5 miesięcy leżała w śpiączce, dzisiaj jeździ na wózku. To straszne, od wypadku minęło 20 lat i do dzisiaj nic się nie zmieniło. Ile lat i ile ludzkich istnień musi pochłonąć ta droga, by wreszcie ktoś zrobił ten chodnik? – pyta Józefa Niedziela.

Marcelina Leki (44 l.), radna z Pszczyny pisze gdzie może.

– Do ministra infrastruktury, do marszałka województwa, do wszystkich świętych. Ciągle słyszę, że droga jest wojewódzka i że kiedyś chodnik zrobią, ale teraz priorytetową inwestycją jest inne skrzyżowanie, 300 metrów dalej. Gmina już nawet zrobiła projekt odwodnienia, by chodnik wybudowali, ale nadal nie ma decyzji. To skandal! – mówi radna. Ośmiuset metrów chodnika jak nie było, tak nie ma. Może wreszcie któryś z urzędników podejmie decyzję!

Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
Paulinka powiesiła się w stodole!

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (58)