ŚwiatNie może dostać prawa jazdy ze swoim nazwiskiem bo jest za długie

Nie może dostać prawa jazdy ze swoim nazwiskiem bo jest za długie

Pewnej mieszkance Honolulu, stolicy Hawajów, odmówiono wydania prawa jazdy z jej pełnym nazwiskiem ponieważ jest za długie.

Nie może dostać prawa jazdy ze swoim nazwiskiem bo jest za długie
Źródło zdjęć: © WP.PL | Łukasz Szełemej

14.09.2013 | aktual.: 14.09.2013 05:12

54-letnia Janice "Lokelani" Keihanaikukauakahihuliheekahaunaele dostała co prawda prawo jazdy i stanowy dokument tożsamości (state ID), ale bez imienia i z obciętą ostatnią literą nazwiska.

Urzędnicy tłumaczyli jej, że oba dokumenty mają miejsce w odpowiednich rubrykach jedynie na 35 liter i wobec tego nie mogli postąpić inaczej.

Kobieta poczuła się poszkodowana i napisała list z prośbą o pomoc do burmistrza Honolulu i jednej z członkiń rady miejskiej.

- Powiedziałam, chwileczkę, to nie moja wina. To jest wina władz, że nie mam dokumentów z moim poprawnie napisanym nazwiskiem - zwierzyła się Janice dziennikarzom.

Jej prośba została odrzucona ponieważ okazało się, że także oprogramowanie komputerowe używane do druku oficjalnych dokumentów nie przyjmuje nazwisk złożonych z więcej niż 35 liter.

Nazwisko Keihanaikukauakahihuliheekahaunaele ma właśnie 35 liter oraz specjalny znak używany w alfabecie hawajskim o nazwie "okina". Janice nosi to nazwisko po mężu, który zmarł w 2008 r. Długie nazwiska i imiona nie są na Hawajach rzadkością.

Rzeczniczka Wydziału Transportu w Honolulu, Caroline Sluyter obiecała jednak zmiany. Do końca tego roku wydawane dokumenty będą miały miejsce na 40 liter imienia i nazwiska oraz 35 liter na drugie imię.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (15)