Polska"Nie może być tak, że o wszystkim decydują PR-owcy rządu"

"Nie może być tak, że o wszystkim decydują PR‑owcy rządu"

"Rząd powinien z sukcesem dla Polski skończyć negocjacje w sprawie tarczy antyrakietowej i nie stawiać tej sprawy na ołtarzu takiego poczucia PR–owskiego sukcesu" – powiedział w audycji „Sygnały Dnia” poseł PiS Paweł Kowal. "Na miłość boską, nie może być tak, że o wszystkim w Polsce decyduje się w miejscu, gdzie siedzą PR–owcy rządu" – dodał.

16.07.2008 11:34

Jacek Karnowski: Według pańskiej wiedzy kiedy Amerykanie odpowiedzą na polskie żądania w sprawie rekompensaty za tarczę antyrakietową?

Paweł Kowal: Wie pan, no właśnie, pomieszanie z poplątaniem. Nie wiem, skąd tu się bierze słowo „rekompensata”. Może pan redaktor wie, bo nie wiem.

Rekompensata za zagrożenie, które się zwiększa w wyniku ...

- A zwiększa się? Zna pan jakiś przykład?

No, Rosja, Miedwiediew mówi teraz...

- A, w tym sensie.

...„będziemy zmuszeni udzielić adekwatnej odpowiedzi, UE i USA zostały ostrzeżone”.

- No, tutaj powinni sobie odpowiedzieć ci polscy politycy, którzy ulegają takim naciskom, natomiast nie jest znany żaden przykład korelacji ataków terrorystycznych do obecności baz.

Jest coś, czego oni nie lubią i w razie konfliktu wymierzą tu rakietę.

- No to, panie redaktorze, tutaj jest wybór, prawda, czy polska racja stanu i polskie bezpieczeństwo powinno zależeć od tego, co ktoś nie lubi, bo to już kategoria nielubienia tutaj... Ale ma pan rację, takie są stosowane w polskiej polityce, niestety, takie mamy czasy.

Ale tarcza nie zwiększa naszego narażenia na taki atak, na przykład wyprzedzający w razie konfliktu? Na pierwszy rzut oka zwiększa.

- A zna pan jakąś daną, która pokazuje taką korelację, że tam, gdzie są bazy...

Zdrowy rozsądek.

- Ach, no widzi pan, tylko tutaj lepiej byłoby sięgnąć do statystyki. Moim zdaniem nie ma takiej korelacji, a politycy i żadna statystyka tego nie potwierdza. Żadna statystyka też nie potwierdza, że zwiększa się liczba ataków terrorystycznych na kraje, w których są bazy. Nie ma też przypadku zaatakowania jakichś tego rodzaju amerykańskich instalacji. Oczywiście, te są najnowocześniej od innych w Europie. Natomiast jest przykład, niestety, gdzie politycy za często mówili o tym, że może dojść do ataku terrorystycznego i do niego doszło. I dlatego politycy zanim powtarzają te argumenty o tym, że może dojść do ataku terrorystycznego, powinni się dwa razy zastanowić. Nie ma korelacji między zmniejszeniem się bezpieczeństwa a instalacją bazy, natomiast są wielkie manewry propagandowe.
Znaczy nie wiem, czy dzisiaj trwają jakieś negocjacje. Według mojej wiedzy nie, negocjacje zakończyły się trzy tygodnie temu chyba czy dwa tygodnie temu, jest dokument, który minister Sikorski pokazał, a wszystko poza tym to są takie zabawy medialne, w których wszyscy chętnie uczestniczą, bo one głównie się żywią tym, że ludzie nie do końca wiedzą, o co chodzi w niektórych szczegółach negocjacyjnych. I to tyle.
Rząd powinien z sukcesem dla Polski skończyć te negocjacje i nie stawiać tej sprawy na ołtarzu takiego poczucia znowu sukcesu PR–owskiego, żeby to miejsce po bibliotece, które zostało... gdzie ci PR–owcy siedzą w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, no, na miłość boską nie decydowało już o wszystkim w Polsce.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)