Polska"Nie ma powodu do paniki ws. ptasiej grypy"

"Nie ma powodu do paniki ws. ptasiej grypy"

W trakcie obecnego pojawienia się ptasiej grypy zarażonych zostało bardzo mało ludzi, a wirus nie przenosi się z człowieka na człowieka. Nie ma więc powodów do paniki - uważa kierowniczka Krajowego Ośrodka ds. Grypy prof. Lidia Brydak.

Według Brydak nie wolno lekceważyć ryzyka rozprzestrzenienia się ptasiej grypy na terenie Europy. Inspekcja weterynaryja uważa, że Polska jest przygotowana na taką ewentualność.

W Polsce został opracowany plan na wypadek pandemii grypy, zarówno tej ludzkiej, jak i ptasiej. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) zaleciła przygotowanie takiego planu wszystkim krajom. Działania służb weterynaryjnych w Polsce są odpowiednie i najprawdopodobniej okażą się skuteczne - powiedziała Brydak.

Wirusolog podkreśliła, że w przeszłości zdarzały się już mutacje ptasich szczepów wirusa grypy zagrażające lidziom. W niektórych przypadkach skończyło się tragicznymi w skutkach epidemiami. Najbardziej znana pandemia, czyli epidemia na skalę globalną, miała miejsce w 1918 r. Na szczególnie groźną odmianę wirusa, zwaną hiszpanką (H1N1), zachorowało wtedy 550 mln ludzi, zmarło według różnych danych 20 - 40 mln.

Atakująca ptaki choroba nie spowodowała na masową skalę zachorowań wśród ludzi, głównie dlatego, że jak dotąd nie jest w stanie przenosić się z człowieka na człowieka. Jest jednak bardzo groźna dla tych, którzy już się nią zarazili. W czasie epidemii w 2003 r. na ptasią grypę typu H5N1 zmarło według danych WHO ponad 50 osób.

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)