Nie ma pełnomocnictw, ale będzie pracował nad budżetem

Ta decyzja sprawiła, że miasto ma perspektywę by ruszyć w przód. Na 26 marca zwołam sesję budżetową - powiedział Zbigniew Dąbkowski, przewodniczący rady miasta w Olsztynie. To właśnie na prośbę Dąbkowskiego olsztyńska RIO zebrała się na kolegium, by rozważyć, czy wiceprezydent Olsztyna może pracować nad projektem budżetu, choć nie ma pełnomocnictw prezydenta.

Kolegium zdecydowało, że wiceprezydent może zarówno pracować nad autopoprawką, jak i wnieść projekt uchwały budżetowej na sesję rady miasta. Jeśli radni przyjmą przygotowany przez niego budżet, RIO go nie zakwestionuje - powiedział Dąbkowski.

Kłopoty z procedowaniem nad projektem budżetu Olsztyna pojawiły się przed tygodniem, gdy białostocki sąd rejonowy zawiesił w wykonywaniu obowiązków prezydenta miasta Czesława Jerzego Małkowskiego, któremu prokuratura postawiła zarzuty przeciwko wolności seksualnej i obyczajności. Ponieważ Małkowski nie przekazał swojemu pierwszemu zastępcy pełnomocnictw do wykonywania wszystkich swoich obowiązków praca urzędu miasta została sparaliżowana.

Nadal nie wiadomo, kto ma sprawować nadzór m.in. nad obroną cywilną, czy strażą miejską oraz polityką kadrową magistratu. Zadania te są przypisane prezydentowi. Ale do czasu uprawomocnienia się decyzji sądu o zawieszeniu te kwestie pozostaną nierozstrzygnięte - dodał Dąbkowski. Podkreśli, że najważniejszym zadaniem dla miasta jest uchwalenie budżetu w marcu, ponieważ w przeciwnym razie zajęłaby się nim RIO.

Wniesiony w grudniu przez prezydenta Małkowskiego projekt budżetu nie zyskał akceptacji radnych, gdyż przewidywał zbyt duże wydatki i mogłoby to skutkować zbyt wysokim deficytem. Radni zarzucali też, że Małkowski przeznaczył zbyt duże sumy na promocję własnej osoby.

Tegoroczny budżet Olsztyna jest o tyle ważny, że w tym roku rozpoczyna się realizacja inwestycji unijnych przewidywanych w latach 2007 - 2013.

Małkowski od piątku do końca miesiąca przebywa na zaległym urlopie wypoczynkowym, na który skierowali go radni. W minionym tygodniu nie pracował z powodu zakazu sądu.

Prezydent Olsztyna jest podejrzany o kilka przestępstw o charakterze obyczajowym. Prokuratura nie podaje konkretnych zarzutów, obrońca Małkowskiego powiedział, że jego klientowi postawiono zarzut gwałtu i wykorzystania zależności służbowej. Małkowski nie przyznaje się do winy. Za tydzień sąd okręgowy w Białymstoku rozpozna zażalenie prokuratury na odmowę aresztowania go.

Śledztwo dotyczące molestowania urzędniczek przez Małkowskiego zostało wszczęte po serii publikacji "Rzeczpospolitej". Prokuratura ze względu na ważny interes posłeczny zezwoliła na opublikowanie wizerunku i personaliów prezydenta Olsztyna.