Nie ma nowego składu kolegium IPN
W środę ostatni raz obradowało kolegium
Instytutu Pamięci Narodowej. 7-letnia kadencja tego 11-osobowego
organu doradczo-kontrolnego prezesa IPN upływa 9 września.
Tymczasem nie ma nowego składu kolegium, bo wciąż nie wiadomo, kto
ma je wybierać.
06.09.2006 | aktual.: 06.09.2006 21:29
Obecnie w skład kolegium wchodzi 9 członków wybranych w 1999 r. przez Sejm, a 2 - przez Krajową Radę Sądownictwa: Andrzej Grajewski, Stanisław Bartoszek, Jan Draus, Andrzej Friszke, Jerzy Łankiewicz, Maria Myślińska, Włodzimierz Olszewski, Andrzej Paczkowski, Sławomir Radoń, Teofil Wojciechowski i Franciszek Gryciuk.
W uchwalonej w lipcu przez Sejm nowelizacji ustawy o IPN zmieniono zasady wyboru kolegium: 9 członków wybierać miał Sejm, a 2 - prezydent. W sierpniu Senat przyjął poprawkę, by 7 członków powoływał Sejm, a 2 - wyższa Izba. Nie wiadomo, kiedy senackie poprawki do ustawy (przekazującej też lustrację do IPN i rozszerzającej dostęp do teczek) rozpatrzy Sejm - pierwotnie miał się zająć tym na obecnym posiedzeniu.
Niedobrze, jeśli ta sytuacja się przeciągnie, ale to niczyja wina, że prace nad nową ustawą się przedłużają - powiedział członek kolegium Andrzej Friszke, który kandyduje do nowego składu kolegium z rekomendacji PO. Brak kolegium na dłuższą metę byłby dziwny; mam nadzieję, że nie potrwa to dłużej niż kilka tygodni - dodał inny członek kolegium Sławomir Radoń, którego do nowego składu wysuwa PiS.
Kolegium, które zebrało się na pożegnalnym posiedzeniu, już wcześniej przyjęło informację o swej działalności.
Jak stwierdza informacja, opublikowana na stronach internetowych IPN, "pomimo że jego członkowie byli rekomendowani przez różne środowiska polityczne, w swej pracy starali się zachować obiektywizm oraz unikać decyzji podyktowanych politycznymi uwarunkowaniami; praktyka zachowania pluralizmu politycznego przy doborze składu kolegium zasługuje więc na kontynuację".
Bardzo bym sobie życzył, żeby nowe kolegium też było apolityczne - mówi Friszke. Przez 7 lat pracowaliśmy bez większych konfliktów - dodaje Radoń.
Wiadomo, że kandydaci PiS do kolegium to: Andrzej Chojnowski, Jan Draus, Marek K. Kamiński, Wojciech Polak, Radoń i Teofil Wojciechowski. Samoobrona ma zgłosić Bogusława Polaka, a LPR - Mieczysława Rybę.
Kolegium wypowiadało się co do najważniejszych kwestii w działalności IPN. W 2005 r. doradziło m.in. ówczesnemu prezesowi IPN Leonowi Kieresowi przekazanie teczek, m.in. Aleksandra Kwaśniewskiego i Marka Belki, sejmowej komisji ds. PKN Orlen oraz ujawnienie sprawy współpracy ze służbami specjalnymi PRL o. Konrada Hejmy.
W kwietniu tego roku kolegium ostrzegło, że IPN może nie być w stanie wykonać zadań lustracyjnych, planowanych w nowej ustawie. W czerwcu zaleciło zaś prezesowi IPN Januszowi Kurtyce skierowanie do prokuratury sprawy zaginięcia akt śledztw ws. zbrodni hitlerowskich, przez lata wysyłanych z Polski do Niemiec, skąd już nie wracały.
W informacji kolegium ujawniono też, że przez minionych 7 lat kolegium rozpatrzyło 10 odwołań szefów dzisiejszych służb specjalnych od odmowy prezesa IPN co do umieszczenia nadal ważnych dla bezpieczeństwa państwa akt służb PRL w tzw. zbiorze zastrzeżonym IPN (którego akta nie są ujawniane przez IPN na ogólnych zasadach). Nie ujawniono szczegółów; podano tylko, że chodziło o akta zawierające do "kilkuset jednostek archiwalnych", z którymi członkowie kolegium się zapoznawali.