Nie ma mowy, żeby Samoobrona weszła do resortów siłowych
Premier w radiowych "Sygnałach Dnia" oświadczył, że nie ma mowy, aby Samoobrona obsadziła stanowiska w resortach siłowych.
21.06.2006 | aktual.: 21.06.2006 10:39
Kazimierz Marcinkiewicz w wywiadzie wskazał, że umowa koalicyjna nie przewiduje przyznania takich stanowisk partii Andrzeja Leppera. Zapewnił jednocześnie, że koalicja nie rozpadnie się z tego powodu, mimo oświadczeń Andrzeja Leppera, że odejdzie z rządu, jeśli Samoobrona nie dostanie stanowisk w resortach siłowych. Marcinkiewicz zapewnił, że Lepper dobrze się sprawdza na stanowisku ministra rolnictwa.
Szef rządu oświadczył, że również obsada rad nadzorczych spółek Skarbu Państwa będzie dokonywana wyłącznie na zasadzie kompetencji, a nie klucza partyjnego. Premier zapewnił, że PiS nie chce upartyjniać państwa. Zapowiedział, że jeszcze dziś powoła zespół ekspertów, którzy będą opiniować kandydatów do władz spółek Skarbu Państwa. W jego skład mają wejść specjaliści: menadżerowie i profesorowie ekonomii.
Kazimierz Marcinkiewicz przyznał, że w sprawie Jaromira Netzla nie otrzymał jeszcze wszystkich informacji. Wskazał, że dane na temat nowego szefa PZU znajdują się w różnych miejscach oraz służbach, i potrzeba czasu, by je wszystkie pozbierać. Dodał też, że Netzla nie poznał jeszcze osobiście.
Ostatnio w mediach ukazało się wiele artykułów sugerujących powiązania Jaromira Netzla z firmą podejrzewaną o pranie brudnych pieniędzy. Szef PZU kilkakrotnie temu zaprzeczał. Premier nakazał swoim podwładnym zebranie informacji na jego temat.
Premier powiedział także, że odbył już rozmowy z ministrem sportu na temat udziału polskiej reprezentacji piłkarskiej na Mundialu. Marcinkiewicz zapowiedział zmiany we władzach Polskiego Związku Piłki Nożnej, jeśli związek sam nie wyciągnie wniosków z występów reprezentacji. Dodał, że decyzje mogą nastąpić w grudniu, już po rozpoczęciu kwalifikacji do Mistrzostw Europy 2008, i że będą to decyzje zarówno organizacyjne, jak i personalne.