Nie ma leku, by obudzić pacjenta po operacji
Z rynku leków znika - niczym kamfora - lek o nazwie polstigmina, stosowany do wybudzania pacjentów po operacjach. Powód? Jedyny w kraju wytwórca - Pilva Kraków, przenosi produkcję na Węgry - pisze "Gazeta Pomorska".
25.02.2009 14:33
Firma zapewnia, że specyfik będzie przywrócony na polski rynek w drugim kwartale 2010 r. A co mają do tego czasu stosować anestezjolodzy? Na razie będą korzystać z zapasów. Jednak niektórym szpitalom w regionie zabraknie polstigminy już za kilka tygodni. Inne mają zapasy na parę miesięcy. Resort zdrowia na razie nie interweniuje.
Do tej pory Ministerstwo Zdrowia nie powiadomiło szpitali i nie zaproponowało zamiennego leku. Rzecznik resortu mówi, że na razie trwa sprawdzanie, jak dużymi zapasami tego specyfiku dysponują polskie hurtownie. - Gdyby okazało się, że leku faktycznie brakuje, nastąpi interwencja - dodaje Jakub Gołąb.