Nie ma kto wyspowiadać sołdata
Wojsko i Cerkiew nie są na razie gotowe
do utworzenia etatu dla duchownego (odpowiednika katolickiego
kapelana) w siłach zbrojnych Federacji Rosyjskiej - uznali uczestnicy konferencji pod hasłem "Ojczyzna. Wojsko.
Kościół", zorganizowanej w Rosyjskim Centrum Wojskowym.
Dyrektor Centrum Jurij Kwiatkowski powiedział, że obecnie nie ma podstawy prawnej do wprowadzenia etatowych duchownych, zajmujących się posługą religijną wśród żołnierzy.
Zanim wprowadzimy taką funkcję, należy sprecyzować zakres obowiązków prawosławnego duchownego w armii - powiedział Kwiatkowski.
Zaznaczył, że ponieważ Rosja jest państwem wielonarodowościowym i wielowyznaniowym, wprowadzenie prawosławnego duchownego do armii wymagałoby stworzenia etatów dla imama, i, zapewne, dla duchownych innych konfesji.
Na razie armia nie jest do tego gotowa ani od strony organizacyjnej, ani finansowej. Tymczasem rosyjski Kościół prawosławny przygotowuje kadry do pracy z wojskiem, o czym powiadomił uczestniczący w konferencji przedstawiciel Patriarchatu Moskiewskiego do kontaktów z siłami zbrojnymi Rosji, protojerej Dmitrij Smirnow.
Konferencję zorganizowało rosyjskie Ministerstwo Obrony, Patriarchat, MSW. Wzięli w niej udział przedstawiciele tzw. tradycyjnych wyznań Rosji i resortów siłowych.
