ŚwiatNie będzie zwiększenia autonomii Kraju Basków

Nie będzie zwiększenia autonomii Kraju Basków

Hiszpański parlament odrzucił we
wtorkowym głosowaniu propozycję baskijskiego samorządu, aby
zwiększyć autonomię Kraju Basków.

Nie będzie zwiększenia autonomii Kraju Basków
Źródło zdjęć: © AFP

02.02.2005 | aktual.: 02.02.2005 07:15

Za odrzuceniem projektu opowiedziało się 313 głosujących, a za jego przyjęciem - 29. Debata trwała blisko osiem godzin.

Przywódca Kraju Basków Juan Jose Ibarretxe stanął przed hiszpańskim parlamentem, aby bronić propozycji zwiększenia autonomii regionu i zaproponować wspólną dyskusję nad projektem, który w grudniu 2004 r. przedstawił baskijski samorząd. Premier Hiszpanii Jose Luis Rodriguez Zapatero, który określił ten projekt jako zamaskowaną próbę secesji, stanowczo powiedział, że "to się nie uda".

Ibarretxe rozpoczął sesję parlamentarną krótką przemową w języku baskijskim. Mimo że naruszył zasady obowiązujące w hiszpańskim parlamencie, które mówią, iż wszystkie posiedzenia muszą być prowadzone po hiszpańsku, nikt nie przywoływał go do porządku.

Przyszedłem do hiszpańskiego parlamentu, aby bronić praw Basków do decydowania o swojej przyszłości - powiedział przed Kongresem Deputowanych (niższą izbą parlamentu). Po raz pierwszy w historii Hiszpanii przywódca jednej z 17 wspólnot autonomicznych bezpośrednio zwrócił się do parlamentu. Czego się obawiacie? - pytał Ibarretxe.

Przywódca Kraju Basków tłumaczył, że przemoc baskijskiej separatystycznej organizacji ETA, która jest obwiniana o zabicie ponad 800 osób od końca lat 60., jest plagą tego regionu. Podkreślił jednak, że za jej działalnością kryje się problem polityczny - baskijska tęsknota do niezależności, która trwa już ponad 200 lat.

Propozycja, którą regionalny baskijski parlament przyjął w grudniu 2004 r., mówiła o przekształceniu bogatego północnego regionu w niezależne "wolne państwo", powiązane z Hiszpanią. Według niej region miałby swój własny system sądowniczy i własnych delegatów do organizacji międzynarodowych, m.in. Unii Europejskiej.

Zarówno hiszpańscy socjaliści, jak i konserwatyści mówią, że wiele punktów projektu jest sprzecznych z konstytucją, w tym zapewnienie, że Baskowie są suwerennym ludem z prawem do decydowania o swojej przyszłości. Hiszpańska konstytucja mówi o suwerenności mieszkańców Hiszpanii jako całości, a nie jednej z mniejszości.

Tym samym głosowanie nad planem Ibarretxe jest z góry przesądzone - zarówno rządząca Hiszpańska Socjalistyczna Partia Robotnicza (PSOE), jak i opozycyjni konserwatyści z Partii Ludowej (PP), którzy wspólnie dysponują 312 miejscami w 350-osobowym parlamencie, zamierzają wypowiedzieć się przeciwko zwiększeniu autonomii.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)