PolskaNie będzie wcześniejszych wyborów parlamentarnych

Nie będzie wcześniejszych wyborów parlamentarnych

Nie będzie wcześniejszych wyborów parlamentarnych na wiosnę, gdyż ten pomysł zarzucił, przynajmniej na razie, premier Donald Tusk - ustalił "Nasz Dziennik".

Nie będzie wcześniejszych wyborów parlamentarnych
Źródło zdjęć: © AFP

21.12.2010 | aktual.: 21.12.2010 06:39

- Kusiło nas, żeby wybory były wcześniej, skoro jesteśmy "na fali wznoszącej" - mówiła niedawno poseł Małgorzata Kidawa-Błońska (PO). Ale ta fala się załamała. - Byłby sens przeprowadzania wcześniejszych wyborów, gdybyśmy mieli duże szanse na zdobycie ponad 230 miejsc w sejmie. Nasz entuzjazm osłabiły jednak wyniki wyborów samorządowych - mówi osoba z władz krajowych PO.

Platforma Obywatelska nie ma przede wszystkim siły, aby przeforsować uchwałę sejmu w tej sprawie. Premier jest też przekonany, że rządowi uda się co najmniej do 2012 roku uniknąć problemów z rosnącym długiem publicznym, co też powoduje, iż PO i Tusk nie muszą się spieszyć z wyborami. Według gazety, PR-owcy Platformy są przekonani, że jesienią siła takich list jak PJN lub Ruch Poparcia Palikota będzie bardzo słaba i odbiorą one niewiele głosów PO.

A jeszcze do niedawna premier Donald Tusk był gorącym zwolennikiem wcześniejszych wyborów parlamentarnych. Tę propozycję argumentował przede wszystkim tym, że głosowanie, a tym samym tworzenie nowego rządu powinno się odbyć jeszcze przed objęciem prezydencji Polski w Unii Europejskiej (1 lipca 2011 r.). Teraz jednak ten argument już zniknął z wypowiedzi premiera, podnosi go za to lider SLD Grzegorz Napieralski.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (114)