Nie będzie spotkania SdPl z SLD?
Przedstawiciel Socjaldemokracji Polskiej nie
weźmie udziału we wtorkowym spotkaniu z Sojuszem Lewicy
Demokratycznej w sytuacji, gdy kierownictwo SLD podało się do
dymisji - zapowiedział w
Radomiu lider SdPl Marek Borowski.
23.05.2005 | aktual.: 23.05.2005 14:26
To nie ma sensu po prostu. Mieliśmy rozmawiać o Senacie, w tej sprawie już wcześniej były deklaracje co do możliwych wspólnych kandydatów, niekoniecznie partyjnych. Obecna sytuacja w SLD każe przesunąć to spotkanie, bo trzeba rozmawiać z szefostwem - powiedział Borowski.
Według ustępującego sekretarza generalnego SLD Marka Dyducha, jeśli lider SdPl Marek Borowski odmawia przyjścia na zaplanowane na wtorek spotkanie polityków lewicy, to nie ma ono sensu.
Bez SdPl to spotkanie jest bez sensu - powiedział Dyduch. Jeśli Borowski nie chce przyjść, to znaczy, że SdPl chce wystawić własnych kandydatów do Senatu - zaznaczył.
Choć, zdaniem Dyducha, w tej sprawie można było się dogadać, bo kolizji byłoby niewiele, bardzo niewiele. Egoistyczne podejście Borowskiego jest przerażające, on po prostu rozbija lewicę - ocenił polityk Sojuszu.
Ścisłe kierownictwo SLD złożyło w sobotę rezygnację z funkcji. Będą sprawować władzę do 29 maja, kiedy konwencja partii wybierze nowych liderów.