Nie będzie postępowania w sprawie "Stypa Party"
Policja nie zajmie się sprawą ogłoszeń dotyczących "Stypa Party" - imprezy, która miała się rzekomo odbyć w Poznaniu w dniu katastrofy prezydenckiego samolotu. Ogłoszenia zamieszczano w internecie, który według prawa nie jest "miejscem publicznym".
13.04.2010 | aktual.: 13.04.2010 16:50
Zaproszenia na "Stypa Party" - imprezę pod hasłem "nie lękajcie się przyjdą następni" i z wizerunkiem prezydenckiego samolotu - pojawiły się w sobotę w internecie. Zabawa miała się odbyć wieczorem na poznańskim skłocie Rozbrat.
- Rozważano zaistnienie występku polegającego na demonstracyjnym okazywaniu w miejscu publicznym lekceważenia Narodowi Polskiemu, Rzeczypospolitej Polskiej lub jej konstytucyjnym organom. Jednakże internet nie jest, w rozumieniu kodeksu karnego, "miejscem publicznym", stąd nie zostały wyczerpane znamiona tegoż występku - poinformowała rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu Magdalena Mazur-Prus.
Jak dodała, zamieszczenie zaproszenia tej treści nie wyczerpuje znamion żadnego przestępstwa określonego w kodeksie karnym lub w ustawach szczególnych, stąd prokuratura nie podejmie żadnych kroków związanych z wszczęciem postępowania w tej sprawie. Postępowania w sprawach o wykroczenia prowadzi policja.
Przedstawiciele Rozbratu poinformowali w niedzielę, że żadna impreza się nie odbyła. "Kolektyw Rozbrat nie był inicjatorem żadnych wydarzeń związanych z katastrofą prezydenckiego samolotu. Plakat i informacje został usunięte z witryn, natychmiast jak tylko udało nam się skontaktować z administracją" - napisali przedstawiciele Rozbratu w oświadczeniu dotyczącym sprawy.
Różowe plakaty - zaproszenia na "Stypa Party" pojawiły się w sobotę na wielu forach internetowych. Na jednym z nich, pod zapowiedzią imprezy zamieszczono informację: "W planie orgie, palenie krzyży, lżenie funkcjonariuszy publicznych, a dla zrozpaczonych możliwość zagrania w rosyjską ruletkę!". W innym miejscu obok informacji o imprezie, widniało zdanie: "Żegnamy jednych, zastanawiamy się, co zrobić z innymi".
Skłot Rozbrat powstał w 1994 roku. Teren opuszczonych hurtowni w centrum miasta zajęła grupa osób związanych z poznańskim środowiskiem kontrkultury.
W sobotniej katastrofie samolotu w Smoleńsku zginął w sobotę prezydent Lech Kaczyński wraz z małżonką Marią oraz 94 inne osoby, które udawały się na uroczystości 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.
Za demonstracyjne okazanie lekceważenia Narodowi Polskiemu Rzeczypospolitej Polskiej lub jej konstytucyjnym organom grozi kara aresztu lub grzywny.