Nie będzie Partii Demokratycznej
Nie będzie Partii Demokratycznej - mówią politycy Unii Wolności. Nowa formacja polityczna, którą zaczęli tworzyć Władysław Frasyniuk i były wicepremier Jerzy Hausner, a do której swój akces zgłosił premier Marek Belka, będzie się nazywała inaczej.
Nigdy nie planowaliśmy, że partia ma się nazywać Partia Demokratyczna. To było sformułowanie opisowe, więc nazwa, którą będziemy proponować na kongresie, bo o tym zadecydują delegaci, będzie inna - powiedział w "Salonie Politycznym Trójki" Andrzej Potocki, sekretarz generalny Unii Wolności.
Spór o prawa do nazwy "Partia Demokratyczna" wynikł, gdy okazało się, że zostało zarejestrowane już ugrupowanie o tej nazwie. Partię Demokratyczną założyła grupa nieoficjalnie związana z Młodzieżą Wszechpolską.
16 kwietnia ma się odbyć kongres rozwiązujący Unię Wolności, następnego dnia do życia zostanie powołane ugrupowanie, firmowane do tej pory pod nazwą Partią Demokratyczna - poinformowali politycy UW.