Nie będzie łatwo podzielić TP S.A.

Anna Streżyńska może zapomnieć o szybkim i bezproblemowym podziale Telekomunikacji Polskiej. Szefowa Urzędu Komunikacji Elektronicznej jeszcze trzy dni temu deklarowała, że istnieją podstawy prawne do przeprowadzenia tej operacji. Ale z raportu przegotowanego przez KPMG i kancelarię prawną Grynhoff, Woźny i Maliński, do którego dotarł "WSJ Polska", wynika, że będzie ona wyjątkowo ryzykowna.

Na początku tygodnia Streżyńska oświadczyła, że TP nie uniknie podziału. Opracowanie, które ocenia sens separacji największego polskiego operatora telekomunikacyjnego na część hurtową i detaliczną, ma zostać opublikowane na stronie internetowej UKE 12 listopada.

Eksperci, którzy przygotowali raport, twierdzą, że podział TP łączy się z poważnym ryzykiem prawnym. Obiekcje może zgłosić zarówno Bruksela ("z uwagi na niewyczerpanie przesłanek do nałożenia tego środka regulacyjnego"), jak i sądy w Polsce (ze względu "na niejednoznaczne podstawy prawne").

Poważne wątpliwości budzi też sens ekonomiczny tej operacji. Według ekspertów w ciągu pierwszych pięciu lat od podziału jego koszty przewyższą korzyści separacji operatora. Autorzy twierdzą również, że przeprowadzanie operacji może doprowadzić do czasowego pogorszenia jakości usług i opóźnienia inwestycji w nowe technologie.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)