Nie będzie filmu o Sendlerowej, bo TVP nie ma pieniędzy
TVP wycofała się z udziału w koprodukcji filmu o Irenie Sendlerowej. Jak tłumaczy zarząd telewizji, oczekiwania producenta szacowane na 4,3 mln zł "znacznie
przekraczają możliwości finansowe TVP".
09.04.2009 | aktual.: 10.04.2009 10:15
Amerykański producent Hallmark Hall of Fame - ze względu na zbliżającą się premierę filmu o Irenie Sendlerowej w telewizji CBS - wezwał TVP do natychmiastowego zajęcia stanowiska w sprawie jej udziału w koprodukcyjnym projekcie filmowym - poinformowała Beata Pisula, wiceprezes polskiej firmy K&K Selekt, producent wykonawczy filmu.
Światowa premiera amerykańskiego filmu fabularnego "The Courageous Heart of Irena Sendler" - "Odważne serce Ireny Sendler", o Polce, która uratowała 2500 dzieci żydowskich z getta w Warszawie odbędzie się 19 kwietnia w telewizji CBS. Na ekrany kin w Polsce film miał trafić jesienią 2009 r., a wiosną 2010 r. trzyodcinkowy serial miała wyemitować TVP.
Hallmark przed rokiem postanowił nakręcić film telewizyjny o Irenie Sendlerowej za 11 mln dolarów - przypomina polska producentka. - TVP, wtedy gdy jej prezesem był Andrzej Urbański, była zainteresowana otrzymaniem za 5 mln zł prawa do zmontowania z nakręconego materiału filmu kinowego dla polskich widzów. W zamian za to w filmie grają polscy aktorzy, w ekipie są polscy twórcy, np. muzykę do filmu skomponował zdobywca Oscara Jan Kaczmarek - podkreśla Pisula.
Tomasz Rudomino - obecnie członek Rady Nadzorczej TVP, a do 16 marca członek Zarządu TVP - ocenił, że prezes Telewizji Polskiej powinien zgodzić się na podpisanie z amerykańskimi producentami umowy, na mocy której TVP będzie uczestniczyła w produkcji filmu o Irenie Sendlerowej. - To film, który jest obowiązkiem dla TVP, by go wyprodukować. Ja nie znajduję żadnego logicznego wytłumaczenia dla jakiegoś zaniechania czy niechęci wejścia w produkcję tego filmu - powiedział Rudomino.
- Aspekty finansowe odgrywają tu mniejszą rolę. Po pierwsze ta kwota nie przekracza możliwości TVP. Po drugie wartość tego filmu jest nieprawdopodobna - uważa Rudomino, podkreślając, że takie dzieło filmowe byłoby prawdziwym hołdem dla Ireny Sendlerowej.
Ze stanowiska przedstawionego przez zarząd TVP SA wynika, że choć spółka od początku deklarowała zainteresowanie realizacją tego projektu, to oczekiwania ze strony producenta zaangażowania TVP na poziomie 4 mln 300 tys. zł "znacznie przekraczają możliwości finansowe TVP".
Zarząd dodaje, że "na całą produkcję filmów kinowych w 2009 r. może przeznaczyć kwotę wyraźnie mniejszą niż oczekiwana przez producenta, czyli 1,8 mln zł. Ograniczenia budżetowe TVP spowodowane są poważnym spadkiem wpływów abonamentowych oraz dotykającym wszystkich polskich nadawców telewizyjnych zmniejszeniem przychodów z reklam".