PolskaNie będzie biurowca na Starym Mieście. Prezydent Warszawy wstrzymała budowę

Nie będzie biurowca na Starym Mieście. Prezydent Warszawy wstrzymała budowę

Prezydent Warszawy wstrzymała budowę kontrowersyjnego biurowca na Starym Mieście.

Nie będzie biurowca na Starym Mieście. Prezydent Warszawy wstrzymała budowę
Źródło zdjęć: © Fotolia

Biurowiec miał zostać zrealizowany przez spółkę Senatorska Investment na działce przy pl. Zamkowym. Na potrzeby inwestycji miała zostać wyburzona część budynku przy ul. Podwale 1.

Pomysły zastąpienia tej kamienicy budynkiem przeznaczonym na biura wywołały kontrowersje; kamienica nie jest jednak zabytkiem. Argumentem przeciw tej budowie było natomiast sąsiedztwo Starego Miasta, wpisanego na listę światowego dziedzictwa UNESCO.

Przewodniczący Polskiego Komitetu ds. UNESCO i dyrektor Zamku Królewskiego w Warszawie Andrzej Rottermund podkreślił, że Centrum Światowego Dziedzictwa w Paryżu oczekuje konsultacji w przypadku każdej zmiany czy prac konserwatorskich realizowanych na obszarze obiektów objętych ochroną UNESCO. Jak przypomniał, z listy skreślono Drezno po tym, jak eksperci uznali wybudowany tam most na Łabie za niedopuszczalną ingerencję w krajobraz.

Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz zleciła kontrolę w sprawie biurowca. Do dymisji podała się naczelnik śródmiejskiego wydziału architektury Jolanta Zdziech-Naperty.

Stare Miasto w Warszawie zostało wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO w 1980 r. Warszawska starówka została niemal całkowicie zniszczona podczas II wojny światowej. Wkrótce po jej zakończeniu postanowiono o odbudowie Starego Miasta. Zdecydowano się na przywrócenie jego świetności z XVIII w. Projekt rekonstrukcji opracowało Biuro Odbudowy Stolicy, powołane 14 lutego 1945 r.

W kolejnych latach odgruzowywano ulice Starówki. 22 lipca 1949 r. oddano do użytku trasę W-Z, a Kolumna Zygmunta powróciła na swoje miejsce. Zakończenie pierwszego etapu odbudowy Starego Miasta nastąpiło 22 lipca 1953 r. Odbudowa katedry św. Jana i innych kościołów trwała nieco dłużej - do 1955 r.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)