PolskaNianie nadal w szarej strefie

Nianie nadal w szarej strefie

"Gazeta Wyborcza" pisze, że około 100 tysięcy pomocy domowych w Polsce pracuje na czarno. Dzieje się tak, gdyż nie opłaca się legalnie zatrudniać gosposi. Wprowadzone w listopadzie 2005 roku przepisy, które miały to zmienić, okazały się bublem. Zarejestrowało się raptem kilkadziesiąt niań. Według informacji dziennika resort pracy zaczął myśleć nad zmianą prawa.

"Gazeta Wyborcza" pisze, że najwięcej narzekań dotyczy wymogu zatrudniania niań nieprzerwanie przez 12 miesięcy. W tym czasie nie można jej zwolnić, nawet jeśli okaże się, że źle wykonuje swoją pracę. W przeciwnym razie fiskus nic nam nie zwróci.

Inny absurd to ograniczenie pracy gosposi tylko do jednego miejsca. Jedna z lubuskich gosposi, pani Weronika opowiada gazecie, że obecnie pracuje u trzech rodzin, u jednej sprząta w poniedziałki, u drugiej w środę, a u ostatniej w weekend. W urzędzie usłyszała, że jakby chciała się zalegalizować, to musi wybrać tylko jedną rodzinę. "Powiedziałam, że dziękuje, ale nie skorzystam" - opowiada pani Weronika.

Rzecznik Ministerstwa Pracy, przyznał w rozmowie z dziennikiem, że "ministerstwo nie broni przepisów w obowiązującym kształcie". (IAR)

Źródło artykułu:WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)