PolskaNFZ weryfikuje kolejki chorych do operacji

NFZ weryfikuje kolejki chorych do operacji

Narodowy Fundusz Zdrowia wpadł na pomysł, jak zmniejszyć gigantyczne kolejki w szpitalach. Urzędnicy porównują numery PESEL pacjentów i wyławiają chorych, którzy pojawiają się na listach oczekujących w różnych placówkach - dowiedział się "Dziennik".

NFZ weryfikuje kolejki chorych do operacji

08.11.2007 | aktual.: 08.11.2007 07:24

Z danych NFZ wynika, że na endoprotezę biodra czeka się w Polsce średnio 11 lat, na operację zaćmy - pięć, a na operację kolana - trzy. W kolejkach zapisanych jest tysiące chorych. I to ich właśnie Fundusz chce zweryfikować. Na pierwszy ogień poszły trzy warszawskie szpitale. Program jest pilotażowy, a jego wyniki utrzymywane są w największej tajemnicy. Lekarze z tych placówek co miesiąc muszą przekazywać urzędnikom z centrali NFZ dane osobowe pacjentów czekających na skomplikowane zabiegi.

Wanda Piróg-Jakubiak, dyrektor Departamentu Świadczeniobiorców NFZ objaśnia "Dziennikowi", że ich PESEL służy do sprawdzenia, jak długo czekają i czy przypadkiem nie zapisali się na tę samą operację w innych placówkach. Przyznaje, że wyszukiwanie na listach "martwych dusz" idzie na razie jak po grudzie, ale urzędnicy się nie zrażają i chcą, by w przyszłym roku monitoring objął cały kraj.

"Dziennik" twierdzi jednak, że z pracy Funduszu nic nie wynika. Urzędnicy nie mogą bez wiedzy i zgody osób, które zapobiegliwie zapisały się na operacje w kilku szpitalach, usunąć ich z list. Kolejki pozostaną więc takie, jak były.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)